paląc kolejnego z kolei papierosa, myślę o tym 'co by było gdyby'. myślenie w takich kategoriach, jest śmiertelne. żal, spowodowany nie wykorzystanymi szansami, zabija Cię z większą prędkością, niż dym nikotynowy buszujący w Twoich płucach.
`bo nie mam ochoty na rozmowy o bzdurach
wiem ze nie widzieliśmy się przez dobre akurat
ale wybacz mi jeśli znowu trochę zamulam
wiesz to nie jest tak ze probuje gdzieś uciec`