|
zakochanawpromieniachslonca.moblo.pl
a na zimne letnie noce wystarczysz Ty i ciepły koc
|
|
|
a na zimne letnie noce wystarczysz Ty i ciepły koc
|
|
|
wcale mi nie zależy. ale nie pozostawię Twojego uśmiechu, nieodwzajemnionym.
|
|
|
- a czy jestem dla Ciebie ważny ? - tak, jesteś dla mnie tym czym czekolada dla nutelli , wszystkim .
|
|
|
wolę żałować, że coś zrobiłam niż, że czegoś nie zrobiłam. bo nie wykorzystane szanse bolą znacznie bardziej, niż popełnione błędy.
|
|
|
zakochałam się w tobie, tylko trochę. tylko trochę patrzę na ciebie, tylko trochę się uśmiecham, tylko trochę uwielbiam z tobą rozmawiać, tylko trochę chcę być obok ciebie, tylko trochę wymyślam najgłupsze powody, by się do ciebie tylko trochę odezwać. i tylko trochę bardzo chcę, byś mnie pokochał.
|
|
|
przysięgłam sobie, że będę twarda jak żelki z biedronki i Cię nie pokocham.
|
|
|
Obiecaj mi,że jeśli coś się zmieni, przytulisz mnie mocno i wytłumaczysz wszystko.
|
|
|
Powiem ci kiedyś , że kurwa mam cię gdzieś , jednak teraz przytul mnie mocno .
|
|
|
z facetami jest jak z ciastkami. wiesz, że Ci szkodzą, ale i tak je jesz. bez opamiętania się nimi delektujesz, a później ponosisz konsekwencje. w przypadku mężczyzn - nieprzespane noce. w przypadku ciastek - dodatkowe centymetry w biodrach.
|
|
|
- To dziwne... On w ogóle nie jest w moim typie, mój ideał urody jest zupełnie od niego odległy. Ale coś mnie w nim tak intryguje, że nie mogę przestać o nim myśleć. Pociąga mnie jak nikt nigdy dotąd. Nie wiem co się ze mną stało. - A ja wiem. Dorosłaś. Pokochałaś prawdziwie. Nie jego ciało, a jego duszę...
|
|
|
nie wiem czego to jest kwestia, ale kiedy przechodzę przez ulicę i się do kogoś uśmiecham to patrzą na mnie jak na niezrównoważoną psychicznie. kiedy poproszę jedną z bliskich mi osób o głupie przytulenie się, pytają czy oszalałam. a później mówią o empatii, wzajemnym ...szacunku czy dobroci płynącej prosto z serca i chęci pomocy drugiej osobie. nic tylko wybuchnąć bezwzględnym śmiechem
|
|
|
siedziała na opustoszałej łące bawiąc się kosmykiem swoich brązowych włosów z nadzieją, że tego lata też podbiegnie do niej z koszem truskawek, wiedząc jak je uwielbia. i że po raz kolejny, częstując ją jedną z nich, wyzna miłość.
|
|
|
|