|
zakochanaw_rapie.moblo.pl
w mym sercu zawitał pierdolony error. bez schizy
|
|
|
|
w mym sercu zawitał pierdolony error. [bez_schizy]
|
|
|
a w pokoju echo powtarzało by pełne złości kurwa .. [onar]
|
|
|
taka tam miłość która rozpierdala od środka [zakochanaw_rapie]
|
|
|
niby już mi przeszło i uczucie to co kiedyś było zniknęło , ale wystarczyło jedno spojrzenie by to o czym starałam się zapomnieć przez ponad rok poszło się jebać . [zakochanaw_rapie]
|
|
|
|
Z przeszłością trzeba sie rozstać, nie dlatego że była zła - dlatego że jest martwa. [?]
|
|
|
onar - ja bym oszalał .. , jest do dupy .
|
|
|
|
po prostu czasami mam wyjebane na wszystko , obczaj to .
|
|
|
Była już daleko od niego i nie kontrolowała tego gdzie biegnie i co się z nią dzieje , wbiegła na skrzyżowanie , stanęła na środku jezdni i usłyszała tylko piski opon na jezdni, poczuła silne uderzenie .. Byłą zgrabna wiec daleko ją odrzuciło , jej ciało bezwładnie opadło na ziemie .. krew zaczęła płynąc po jezdni , powoli zaczynał padać deszcz , krople mieszały się ze łzami , ostatnie słowa jakie wypowiedziałą do kierowcy który ją potrącił , aby powiedziała mamie że ją kocha ..On gdy dowiedział się o wypadku , zdał sobie sprawę że to była jego wina , poszedł do sklepu kupił wódkę , chciał znieczulić ból lecz nic mu to nie dawało , dopiero gdy ją stracił na zawsze zrozumiał jaka była dla niego ważne , nie chciał innej , chciał tylko ją . Myśl że już nigdy jej nie zobaczy n ie dawała mu spokoju , poszedł do pokoju taty , który trzymał pistolet w schowku i zabił się .. Odeszli razem .. [zakochanaw_rpie]
|
|
|
cz. 1 postanowiła się z nim spotka , wyjaśnić jak to jest między nimi , wiedziała doskonale że to co jest między nimi jest niesamowite , bez siebie nie potrafili oddychać . Szła do niego uśmiechnięta , piękna i jak zwykle słodka . spotkali się tam gdzie zawsze , było już ciemno więc nie widziała za bardzo jego twarzy , chciała go pocałować na przywitania , ale on ją odepchnął .. zdezorientowana zapytała się go o co mu chodzi , a on powiedział kilka słów które doprowadziły do tego że nogi jej się ugięły i odebrało jej mowę , on mówił dalej i tłumaczył jej się , że nie mogą być razem bo kocha nie tylko ją , ale też dwie inne dziewczyny . Bolało ją to jak to mówił , gdy na pożegnanie chciał ją przytulić tym razem to ona go odepchnęła i powiedziała , że jest zwykłym chujem i i ze nigdy by się po nim spodziewała . On patrzył jak odbiega ze łzami w oczach , chciał ją zatrzymać , ale nie potrafił , ona liczyła że może jednak za nią biegnie lecz się myliła..
|
|
|
-Hej , słuchaj mam problemy z chemią i chciałbym Cię prosić o pomoc .. :) - Hmm , okej . Ale pod jednym warunkiem , obiecaj mi że się we mnie nie zakochasz . [zakochanaw_rapie]
|
|
|
|