|
zakochanaa_po_uszy.moblo.pl
aczkolwiek potrzebuję czuć Twój oddech na szyi ciepło Twojego ciała i smak Twych ust
|
|
|
aczkolwiek potrzebuję czuć Twój oddech na szyi, ciepło Twojego ciała i smak Twych ust
|
|
|
Wspomnienia wspólnie spędzonych chwil są bardzo ważne ♥
|
|
|
Jest dobrze, jest miło
Jest tak, jak nigdy nie było
Jest tak, że kocham słońce i wiatr
Jest tak, że kocham słońce i wiatr
Trochę więcej ciepła poproszę!
|
|
|
Mamy tylko siebie wielką mamy moc
Ciała nasze diabłom zaprzedane
Mamy tylko siebie wielką mamy moc
Święty bałagan i błogosławiony zamęt
Mamy tylko siebie wielką mamy moc
Czasami starczy tylko splunąć na szczęście
Spojrzymy sobie w oczy będziemy wiedzieć więcej
|
|
|
budzę się z Twoim imieniem na ustach, zasypiam Ciebie wołając
|
|
|
budzę się z Twoim imieniem na ustach, zasypiam Ciebie wołając
|
|
|
“ Wasz czas jest ograniczony, więc nie marnujcie go, na życie życiem innych. Nie dajcie złapać się w dogmat, którym jest życie koncepcjami myślenia innych ludzi. Nie pozwólcie, by szum opinii innych zagłuszył wasz własny wewnętrzny głos. I co najważniejsze, miejcie odwagę podążać za głosem waszego serca i intuicji. One w jakiś sposób już wiedzą, kim na prawdę chcecie być. Wszystko poza tym, jest drugorzędne. ”
|
|
|
wcale nie jestem samotna...
...mam noc, kubek kakao, pluszaka i wspomnienia
|
|
|
pamiętam dokładnie jakieś trzy pierwsze miesiące pierwszej klasy gimnazjum.to one nauczyły mnie życia i przypomniały o tym,że nie zawsze jest tak kolorowo.poznałam wspaniałych ludzi dzięki którym teraz mogę twardo stąpać po ziemi.nauczyłam się mieć wyjebane na niektórych ludzi i zabijać wzrokiem.poznałam także jego.kogoś o kim wiem mało pomimo roku znajomości.kogoś komu zawdzięczałam pierwszą miło...ść.kogoś kogo obecność stresowała mnie najbardziej a każde słowo do niego-wypowiedziane było z trudem,kogoś kogo się wstydziłam,kogoś kogo pokochałam i kogoś kogo nie zapomnę.dziś-mijamy się bez słowa na szkolnym korytarzu patrząc sobie w oczy,pomimo tego,że każde z nas ułożyło sobie życie na nowo.wiem,że teraz byłoby inaczej.że zamiast cichego siedzenia i nieodzywania się do siebie,byłyby głośne śmiechy i szczere rozmowy.bo do tej szkoły przyszła młoda dziewczynka,która nie zna się na uczuciach,a wyjdzie dziewczyna,która wie czym jest miłość,a przyjaciół ceni sobie najbardziej na świecie ...
|
|
|
Najgorsze są momenty tej pieprzonej nadziei, która szepcze ci do ucha, że nie wszystko stracone, a on tak naprawdę kocha tylko ciebie. Wtedy przestajesz zwracać uwagę na to, co dzieje się wokół ciebie i znowu traktujesz go jak swoje powietrze. Nie docierają już do ciebie żadne słowa, żadne tłumaczenia innych ludzi. Jesteś tylko ty, on, i twoja chora, wyimaginowana miłość. A potem, jak za działaniem czarodziejskiej różdżki, wszystko do Ciebie wraca, ta cała pieprzona nadzieja gdzieś odchodzi i nagle okazuje się, że to powietrze cię dusi, powoli zabija od środka, a ty czujesz się jeszcze bardziej żałosna, niż na początku.
|
|
|
Lizaki zamieniły się w papierosy, niewinne stały się dziwkami. Praca domowa umarła śmiercią naturalną, a telefony używane są w klasie. Cola zmieniła się na wódke, a rowery na samochody. Niewinne pocałunki zmieniły się w dziki sex. Pamiętasz kiedy "zabezpieczać się" oznaczało założyć na siebie plstikowy hełm? Kiędy najgorszą rzeczą jaką mogłeś usłyszeć to "jesteś głupi"? Kiedy najwyższym miejscem n...a świecie były ramiona taty, a mama była bohaterem? Twoimi największymi wrogami było twoje rodzeństwo, kiedy w wyścigach chodziło o to kto pobiegnie najszybciej? Kiedy "wojna" zraczyła gre karcianą? Kiedy jedynymi narkotykami było lekarstwo na kaszel, a zioło było jedynie pietruszką którą mama wrzucała do zupy? Największy ból jaki czyłeś to pieczenie kolan i łokci. I kiedy pożegnanie znaczyło tylko "do zobaczenia jutro". I niech teraz ktoś mi powie... dlaczego chcieliśmy być tacy dorośli?
|
|
|
w Jego ramionach, jestem taka bezbronna, uzależniona tylko od Niego. jakby mną sterował.
|
|
|
|