 |
zakochana888.moblo.pl
Noc. Koszmary. Pobudka. Towarzyszył jej tak dominujący strach że odrętwienie z wolna pożerające jej duszę nigdy jej nie opuści że czas nie uleczy niczego. Im dłużej cze
|
|
 |
Noc. Koszmary. Pobudka. Towarzyszył jej tak dominujący strach, że odrętwienie z wolna pożerające jej duszę nigdy jej nie opuści, że czas nie uleczy niczego. Im dłużej czekała, tym bardziej wzmagało się to poczucie. Gniła za życia, jak każda żyjąca materia, a wszystkie pozory ładu staczały się w otchłań chaosu. Czas, okrzyczany uzdrowiciel, stał się jej wrogiem. < 3
|
|
 |
`siedziała samotnie w wagonie, rysując na szybie serce.
|
|
 |
człowiek automatycznie się uczył, że wszystko co wolno jest potwornie nudne, a ciekawe tylko to, co zabronione.
|
|
 |
- Dopadła mnie nieuleczalna choroba .
- jaka ?!
- Miłość do Niego .
|
|
 |
tylko go lubie.
nie zakochalam sie jeszcze w nim,
wciaz moge powiedziec mu zegnaj,
ale lubie go, naprawde lubie i na razie to mi wystarcza.
|
|
 |
nie rozumiem , nie wiem jak ludzie potrafią być tak fałszywi. ludzie , na których polegam , z którymi przebywam i rozmawiam. z którymi dzielę ławkę , lub drugie śniadanie w postaci bułki. dla których poświęcam czas i wkładam to swoje całe serce. ludzie , którzy potrafią obrobić mi tyłek bez żadnych skrupułów i zostawić z krótką wiadomością - sorry mała. gdzie jeszcze kilka godzin temu pomiędzy nami było to pieprzone zaufanie.
|
|
 |
Wczoraj jest historią, jutro jest tajemnicą, dziś jest darem...
|
|
 |
I try to give you everything But you just gave me lies - Starałam sie dać ci wszystko a ty dałeś mi tylko kłamstwa. < 3
|
|
 |
Nie dbam o to czy sukienka, którą noszę jest markowa. Nie dbam o to czy kolor mojej szminki jest modny.Ważne, że dla niego jestem gwiazdą z pierwszych stron gazet. A Ty przechodząc przed nim w sukience od Prady zwykłym Kopciuszkiem.
|
|
 |
Odeszła z opuszczoną głową, jak maleńkie dziecko skarcone przezrodzica. W oczach łzy wielkości ziarenek grochu zasłaniały jejwidoczność. Co rusz wpadała na drzewa wyrastające nagle z podziemi.Mimo minusowej temperatury nie czuła zimna... Bo on... On pokochał kogoś innego.
|
|
 |
- Powiedz mi, jakie jest twoje największe marzenie?
- Zostać wampirem i spędzić z tobą wieczność.`
|
|
 |
- Mogę Cię pocałować?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo jesteś złodziejem.
- Ale jak?
- Ukradłeś mi moje pytanie.
|
|
|
|