|
zakochana888.moblo.pl
ton twojego głosu gdy mówiłeś dwa słowa cudowne. i ciepło ust. pamiętam. i widok ciebie odchodzącego na zawsze. nie zapomnę.
|
|
|
ton twojego głosu, gdy mówiłeś dwa słowa,
cudowne. i ciepło ust.
pamiętam.
i widok ciebie odchodzącego, na zawsze.
nie zapomnę.
|
|
|
Boję się, że kiedyś zapomnisz..
|
|
|
Kiedy zamykam oczy, widzę Twoją twarz, kiedy idę niemal czuję Twoją dłoń w mojej. To jest we mnie wciąż żywe, lecz o ile kiedyś przynosiło mi pociechę,
to teraz sprawia mi ból.
|
|
|
Chciałabym być przez jeden dzień Nim . Poczuć i zobaczyć jak żyje . Czy pamięta mnie, czy żyje w Jego sercu tak jak On w moim ..
|
|
|
Bo przyjaciól nie poznaję sie wtedy gdy placzą z nami ,kiedy straciliśmy chlopaka.. Tylko wtedy gdy każą nam się otrząsnąć i nazwą zjebem ! Kiedy przypierdolą ci gdy robisz sobie siare , gdy idą z tobą , i robią to co ty ,chociaż przypal mają gwarantowany . Nie wtedy gdy pomagają przy ściąganiu na klasówce,ale wtedy gdy też dostaną jedynke i pocieszeniem mówią 'aaa co tam ,lubię poprawy' . Gdy jesteś dla nich jak siostra , a nie jak ktoś z kim można sobie pogadać na gadu.
|
|
|
" Ona sama nie szukała miłości lecz, gdy zobaczyła go nie miała wątpliwości , chciała tylko jego oczu i ramion on patrząc na nią chyba czuł to samo. "
|
|
|
Czekałam na telefon od ciebie już tyle czasu. Kiedy w końcu zadzwoniłeś, prosząc o numer mojej koleżanki, rzuciłam telefonem o ścianę - roztrzaskał się. Przynajmniej już nie zadzwonisz, i nie wywołasz u mnie takiego ogromnego smutku jak wtedy...
|
|
|
Wiesz jak to jest, gdy patrzysz na niego i wiesz jak bardzo go kochasz, ile dla niego poświęciłaś, ile przez niego wycierpiałaś, a on ma Cię łagodnie mówiąc.. w dupie ?
|
|
|
Nieważne ile bólu mi sprawił , jak wiele ciosów zadał , do jakiego stopnia zniszczył . W dalszym ciągu zrobiłabym wszystko, by tylko nie cierpiał .
|
|
|
Myślała, że rozstanie polega na nie ustanym wmawianiu sobie, że nigdy nie był i nie będzie jej wart. Pisaniu do niego pełnych nienawiści listów i nigdy ich nie wysyłaniu, dzwonieniu do niego w nocy i nie umieniu wykrztusić z siebie słowa. Poza tym czuła też ból i nienawiść. Obiecywała sobie, że nigdy mu nie wybaczy i wybaczała już pół godziny później..
|
|
|
Wdech, wydech. Wdech, wydech. Ok, już Cię minęłam..
|
|
|
nie piję, nie ćpam, nie palę a i tak spierdoliłam sobie życie zakochując sie w Tobie .
|
|
|
|