|
zagubionakrolewna.moblo.pl
byli do siebie idealnie dopasowani kochali się rozumieli bardzo dobrze się znali. byli dla siebie najważniejsi a on to zniszczył. a może tak naprawdę nigdy nic do ni
|
|
|
byli do siebie idealnie dopasowani, kochali się, rozumieli, bardzo dobrze się znali. byli dla siebie najważniejsi, a on to zniszczył. a może tak naprawdę nigdy nic do niej nie czuł?'
|
|
|
a może tak naprawdę nigdy nic do mnie nie czuł? bo jak inaczej to wyjaśnić?
|
|
|
gdy widzieliśmy się tamtego dnia, jeszcze wszystko było zajebiście. przytulał mnie, powtarzał, że wszystko jest na swoim miejscu, że kocha nad życie. nie minęło kilka godzin i stwierdził, że to koniec, że chce tylko przyjaźni. jak to się mogło kurwa zmienić w kilka godzin?
|
|
|
podobno byliśmy idealną parą, wciąż nie rozumiem co się z nami stało?
|
|
|
bez Ciebie czuję się jak ćpun bez hery.
|
|
|
|
Nigdy nie zapomnę tych chwil spędzonych z Tobą. Wiem, że to wszystko było cudowną przygodą. Zostawisz mnie i odejdziesz w nieznane. Nie mów, że nie bo wiem, że tak się stanie. Ostatni raz usiądź tu przy mnie blisko. Daj poczuć, że choć przez chwilę miałam wszystko. Podejdź i wyszepcz mi do ucha słowa. Po, których będę pewna, że byłam wyjątkowa. Wiem, że za marzenia nic się nie płaci Chcę być przy Tobie tylko to mnie wzbogaci. Twoje słowa są lekiem na wszystko Dają mi na dzieję, że kiedyś będziesz blisko. Z naiwnością dziecka wierzyłam w Twoje słowa. Nawet jeśli kłamstwem była ta rozmowa. / ciamciaa ♥
|
|
|
co mi po nim zostało? kilka wspomnień, parę zdjęć, masę rozmów w archiwum na gadu, tęsknota, samotne wieczory i łzy.
|
|
|
czytając nasze wspólne archiwum ciężko mi uwierzyć, że to wszystko się skończyło.
|
|
|
|
[cz. 1.]Kiedyś usiądę obok Ciebie i wytłumaczę Ci, dlaczego tak bardzo Cię kocham. Zacznę od tego, jak ślepa byłam, gdy mnie zostawiłeś, myślałam, że to jest tylko jedno z wielu naszych rozstań, byłam tego prawie pewna, myślałam, że gdy Cię przeproszę i napiszę co czuję, znów będzie jak dawniej. Zrobiłam to i dowiedziałam się, że już nie należysz do mnie, tylko do kogoś innego, zupełnie obcego. Do tamtego dnia nie wiedziałam, co znaczy kogoś nienawidzić, ale ją znienawidziłam od razu, bo zabrała mi Ciebie. Powiem Ci też o tym, że z każdym dniem tęskniłam coraz bardziej, nie pisałam z Tobą, ale to nie znaczy, że o Tobie nie myślałam. Wyznam Ci co czułam, gdy brałam do ust każdego kolejnego papierosa, 'to już ostatni' przysięgałam sobie, ale później znów przypominała mi się ona i tytoniem suszyłam łzy. Przypomnę Ci jak dwa miesiące po naszym rozstaniu spotkaliśmy się, jak rozmawiałeś z moją najlepszą przyjaciółką podczas gdy mi pękało serce...
|
|
|
|
[cz. 2.] pamiętam wszystko, każdy mój krok i to ciągłe powtarzanie 'nie patrz na niego'.. Na koniec opowiem Ci o każdej z moich nieprzespanych nocy, ponieważ każda z nich była inna, każdej zmieniałam swoje podejście, planowałam szczęśliwe zakończenia lub próbowałam zapomnieć. Prawie bym zapomniała. Dodam jeszcze po kropce, że zabijałeś we mnie resztki życia, na nowo robiąc mi nadzieję, pisząc, że kochasz, a później wycofując się z tego. Ty będziesz chciał się wytłumaczyć, albo chociaż przeprosić, ale ja Ci na to nie pozwolę, tego dnia zamknę dzisiejszą teraźniejszość i będę szczęśliwa już zawsze.
|
|
|
|
czy objawem dojrzałości jest dzień osiemnastych urodzin, dowód, czy zdanie matury? nie, absolutnie. dojrzałość, to zrozumienie , że jesteś odpowiedzialna za każdy swój czyn, za każdy popełniony błąd, i za każdą emocję. to świadomość , że owszem , można czynić i zło, i dobro, ale karma zawsze wraca. to umiejętność kochania, i oddania za drugą osobę życia. to wieczna walka o utrzymanie się na powierzchni, i radzenie sobie z życiem, mimo wszystko. / veriolla
|
|
|
|