|
przy akompaniamencie rozrywającego ją od środka bólu krzyczała, że ma pełną kontrolę nad swoimi emocjami i uczuciami.
|
|
|
wypieki na polikach, których dostałam kiedy Cię zobaczyłam na szczęście zasłonił mrok.
|
|
|
I nigdy nie mów, że kochasz tylko po to, żeby kogoś pocieszyć. Nigdy nie mów o wspólnych nocach, skoro wiesz, że jednak nie chcesz. Nigdy nie zostawiaj pijanego, skoro wiesz, że sam pijesz. Nigdy nie mów, że Cię nie ma, lecz po prostu powiedz, że nie chcesz rozmawiać. Nigdy nie mów, że wszystko Ci się we mnie podoba, jeśli nie podoba Ci się nic. Nigdy nie mów, że jestem jedyna, wyjątkowa, skoro wiesz, że to gówno prawda. Nigdy nie całuj, jeśli wiesz, że to dla Ciebie nic nie znaczy, bo dla kogoś może to oznaczać bardzo dużo. Nigdy nie mów "zapomnij", skoro wiesz, że i tak tego nie zrobię, bo nie chcę i nie potrafię. Nigdy nie mów, że to nie jest takie trudne, jeśli wiesz, że dla mnie to najtrudniejsza rzecz jaka kiedykolwiek zrobiłam. Nigdy nie chciej wracać do starych czasów, skoro wiesz, że niedługo zostawisz, złamiesz serce i powiesz "spierdalaj". Proszę Cię, nie kłam. Czy wymagam za wiele?
|
|
|
I gdy w końcu skrzyżują się drogi tych dwojga i spotkają się ich spojrzenia, Znika cała przeszłość i cała przyszłość. /hyhyy
|
|
|
Bo byłeś kiedyś, ostatnio cię nie było, a teraz znów chcesz przy mnie być.
|
|
|
Dostaniesz szansę, bo może na nią zasługujesz. Ale zaufanie odbudować będziesz musiał sam.
|
|
|
Oparta plecami o filar, schowana, poza zasięgiem jego wzroku wytenrzałam słuch, żeby dosłyszeć każde jego słowo : - Czułem coś do niej, i nadal czuję... - rzekł do swojego przyjaciela. Wszystko inne straciło sens.
|
|
|
W horoskopie napisali, że wolisz starać się o dziewczyny, kiedy te są niedostępne czy trudne do zdobycia. Postanowiłam taka się stać, nie masz pojęcia jakie to będzie dla mnie trudne. Odpychać Cię, a jednocześnie rozkochiwać w sobie coraz bardziej. W sumie, przeszkadza mi tylko jeden element - to co do ciebie czuje.
|
|
|
Czy to, że powiedziałeś, że czujesz coś do mnie ma być gwarancją na dalsze szczęście? Doby zwiazek, piękne chwile? Jeśli tak, to powiedz, powiedz, że nie muszę już sobie nic pomagać. Że wszystko załatwisz ty.
|
|
|
cały miesiąc pozostawiłeś mnie w niepewności, ostatnio znów zaczęło być normalnie, tak jak kiedyś. a już dziś znów mnie ranisz swoimi humorkami. nie jesteś w stanie pojąć ile wysiłku musiałam włożyć, żeby przetrwać ten okres bez ciebie..
|
|
|
i znów zaczynam ufać ci bezgranicznie, mimo tego, że wcale nie muszę wierzyć w to co powiedziałeś. może to być bujda wyssana z palca, ale ja uwierzyłam, dla ciebie, bo cię kocham. a Ty lekceważysz moje poświęcenie.
|
|
|
i powiedz mi ? po co ci to było ? co miałeś na celu w tym chwilowym zjednaniu sobie mnie ? chciałeś sprawdzić , jak bardzo jestem naiwna ? cóż , gratulować sposobu na nudę .
|
|
|
|