|
Jego istnienie wystarczyło by uzasadnić konieczność stworzenia świata .. / okiemnieogarniesz
|
|
|
- Czy tak postępuje człowiek myślący jasno?
- Jest jak jest.
- A co to znaczy? - zapytałem. - To nie znaczy nic. To jedno z tych bezsensownych wyrażeń, poręczne, kiedy człowiek nie potrafi uzasadnić idiotycznego aktu samozniszczenia, który właśnie ma popełnić. / szkoda, że cię tu nie ma
|
|
|
" [...] i starałem się odgadnąć, jakim cudem znowu mi się udało tak całkowicie, absolutnie i efektownie wszystko spieprzyć. " / szkoda, że cię tu nie ma
|
|
|
jaram się tym. niezmiernie się jaram. ;]
|
|
|
zrobiłam staranny makijaż , ułożyłam włosy , ubrałam się i wyszłam do budynku , powszechnie zwanego szkołą . śmiałam się i gadałam z tymi samymi osobami co zwykle . nikt nie zauważył , że coś jest nie tak . złapał mnie za rękę , wszedł do damskiego kibla i spytał , co się dzieje . w oczach stanęły mi łzy , i zaczęłam mu się żalić całą przerwę , jak to nie lubię zimy , bo nic wtedy mi nie wychodzi . wysłuchał do końca , przytulił i powiedział , że jestem głupia , ale kupi mi 3bita , bo mnie kocha . - tak to się nazywa przyjaciel . x3 / tymbarkoholiczka
|
|
|
kocham go wiesz ? zajebiście mocno . akceptuje go całego . ale czasem , ta jego obojętność doprowadza mnie do szału . zabija mnie powoli , pozwalając , żebym przy tym cierpiała . i cierpię , prawie każdego dnia . / tymbarkoholiczka
|
|
|
[...] sięgnęła nagle w dół po reklamówkę z H&M, wypchaną po brzegi rzeczami zagrabionymi z niegdysiejszej naszej sypialni. Nie mówiąc już ani słowa, otworzyła drzwi, wyszła na korytarz i zamknęła drzwi za sobą. Chociaż nienawidzę siebie za to, po jej wyjściu długo stałem, wpatrując się w drzwi i modliłem się pełen nadziei, że może usłyszę nagły stukot skrzynki na listy, oznajmiający, że zmieniła zdanie. Ale nie doczekałem się. Odeszła. Na dobre. I prawdopodobnie na zawsze. / szkoda, że Cię tu nie ma.
|
|
|
Trzymaj sie, pa. Nareście, ile mOżna gadać ? CO tam u Jacka ? Co mÓwił ? CO mÓwił ? W zasadzie nic. SamOchÓd zmienił. Na szybszy ? Nie. na wiekszy. A cO urusł ? ha ha ha. Nie żÓna mu kazała. ZO-żOOO? Orzenił sie a Ty mÓwisz że w zasadzie nic, nic, nic. A Jak mu sie trOjaczki urOdizły tO cO miał zrObić ? Aaaa yyyy. NO. Pieknie czy Oglada nas jakiś lekarz ? Najlepiej kargiolog.
|
|
|
Tak naprawdę wiele zależy Od Nas. MOżna walczyć - proste. AlbO mżna się pOddać ..
|
|
|
Mam zamiar być szczęśliwa.
CHOLERNIE SZCZĘŚLIWA .
|
|
|
Zbyt wiele niechcianych słÓw. MOgłam zrObić cOś więcej . TO także mÓj błąd...
|
|
|
.. Czasem chce cOfnąć czas.. nie pO tO żeby cOś naprawić, tylkO żeby przeżyć tO jeszcze raz.. !
|
|
|
|