|
yousmile.moblo.pl
stary boisz się swojej byłej laski ?! nie nie jej. to kogo? jej przyjaciółki
|
|
|
|
-stary boisz się swojej byłej laski ?! -nie nie jej. -to kogo? -jej przyjaciółki
|
|
|
A miłość? Szkoda, że nie dostałam jej w pakiecie razem z życiem.
|
|
|
W ciągu dnia patrzę na wielu ładniejszych od ciebie chłopaków, ale to o tobie myślę, gdy budzę się rano.
|
|
|
Przyjaciel to ten, który ma radochę z tego, że powiesz mu, że jest debilem./ besty
|
|
|
Jak w lecie powiem, że jest za ciepło, to mi jebnij!/ besty
|
|
|
- Jestem gruba... - Nie, nie jesteś. - Jestem. - Dobra, niech ci będzie. - Twierdzisz, że jestem gruba?!/ besty
|
|
|
|
` był dla mnie jak brat. Wchodząc do szkoły pierwsze co robiłam to witałam się właśnie z Nim. Wspólny przypał i wspólne zganianie na siebie u dyrki. Na melanżach tylko jemu pozwalałam spać ze mną i miałam tą pewność , że mimo ostrego stanu nietrzeźwości mnie nie ruszy. Nauczył mnie wiele. Pokazał mi osiedlowe życie, Nauczył palić choć dziś i tak tego nie robię. To on zaraził mnie rapem. Opiekował się mną zawsze i wiedziałam , że nie robi tego z miłości mężczyzny do kobiety tylko po prostu z własnej głupoty za którą go tak cholernie kochałam. Kochałam inną miłością tą lepszą, mniej bolesną. Dziś Go nie ma. Pierwszy raz odwiedziłam go po pół roku. Minęło pół roku od pogrzebu i dopiero wtedy mogłam uklęknąć przy jego grobie , przejechać ręką po wygrawerowanych literach na pomniku , układających się w jego imię i wypowiedzieć "Stary co Ty zrobiłeś?." Do dziś zastanawiam się czy aż tak źle mu ze mną tutaj było , że postanowił odejść na zawsze. / abstactiions.
|
|
|
Zakochanie? Szczerze mówiąc nie wiem, co to za uczucie. Byłam zauroczona - teraz to wiem - w dwóch chłopakach i nadal o nich pamiętam, nie są dla mnie obojętni. Od dziecka kochałam swoich najbliższych i tylko tą miłość znam. Niczego poza tym. A teraz? A teraz już sama nie wiem, co tak naprawdę czuję. Chociaż myślenie o kimś codziennie przez ponad pół roku nie jest normalne. I to mnie przeraża, bo nie potrafię wyobrazić sobie siebie zakochanej w kimkolwiek.
|
|
|
Mogłabym powiedzieć, że świetnie sobie radzę. Że ciągle się śmieję, że mówię rzeczy, po których przyjaciółka mówi, że mnie od teraz nie zna. Mogłabym powiedzieć, że na niczym i nikim mi nie zależy, że każdy dzień przeżywam spokojnie, a moja poduszka zawsze była wolna od moich łez. I część z tego na pewno jest prawdą, ale niestety nie całość.
|
|
|
Nie chcę być dziewczyną, która patrzy tylko na swój wygląd, martwiąc się, że odprysł jej kawałek lakieru z paznokcia lub jęczącą przez rozmazany tusz. Nie chcę być kimś kto uważa, że jego problemy są najważniejsze, a cały świat powinien mu się kłaniać. Nie chcę uważać się za najlepszą, najpiękniejszą, mimo że minimalny procent tego jest prawdą. Ja chcę być sobą. I chcę, żebyś taką mnie kochał.
|
|
|
|