` Ona jechała samochodem i patrzyła się beztrosko w drzewa, myśląc o nim. Myślała że najchętniej podeszła by teraz do niego i dała mu porządnie w twarz.! Nienawidziła go za tą jego beztroskość,którą okazywał w stosunku do niej .! Ale nadal go kochała.. Nie wie dlaczego ale po każdej złej myśli na jego temat pojawiały się miliony innych myśli dobrych na jego temat. Czuła się strasznie podle potraktowana przez niego.! Nie pisał do niej i się nie odzywał, a na jej "zrywam" odpowiedział ciszą. I to ma być chłopak.? Nawet porażki znieść nie umie.!`
|