|
youareverything.moblo.pl
Może i wyglądam na spokojną i szczęśliwą jednak w środku płaczę i umieram.
|
|
|
Może i wyglądam na spokojną i szczęśliwą, jednak w środku płaczę i umieram.
|
|
|
Podobno nie można nikogo do niczego zmuszać...Ale co powiesz na to...Kochaj mnie! I jak,zmusiłam Cię?
|
|
|
Prędzej czy później zatęskni. I wtedy zrozumie,jak wiele stracił.Będzie próbował to odzyskać.Chyba,że woli odpuścić. W końcu łatwiej jest się poddać niż walczyć o miłość.
|
|
|
Jeżeli ktoś pojawia się w twoich snach, to znaczy, że za tobą tęskni.`
|
|
|
Czy to nie ironia losu.? ignorujemy tych, którzy nas uwielbiają .Uwielbiamy tych, którzy nas ignorują, kochamy tych, którzy nas ranią i ranimy tych, którzy nas kochają . '
|
|
|
Teoretycznie i oficjalnie,byli tylko dobrymi znajomymi.Praktycznie i nieoficjalnie byli namiętnymi kochankami.
|
|
|
Twoje życie nie miało sensu,zanim mnie poznałeś. To ja ,znów uświadomiłam Cię,jak to jest żyć.Jestem tego pewna.To dlatego nie potrafisz zerwać ze mną kontaktu. Nie potrafisz wrócić do wcześniejszego życia, bo ja wprowadziłam w nim nieodwracalne zmiany. I powinieneś być wdzięczny,że pomogłam komuś takiemu jak Ty.Nie pytaj dlaczego.Nie obchodzi mnie,że masz więcej wad niż zalet. Jest Ci ciężko ,wiem. Nie jesteś ideałem ani nigdy nim nie będziesz.Ale przecież nie musisz.Dla mnie,wystarczy żebyś był sobą.Kocham Cię nie za coś,ale mimo wszystko.
|
|
|
Mówisz : "Boże ,co za idiota..." Myślisz : "Boże,jak ja Go kocham".
|
|
|
A teraz chodź tu i przytul mnie.Tak bardzo chcę o Nim zapomnieć...
|
|
|
Zawsze czułeś kiedy coś u mnie jest nie tak. Potrafiłeś pisać ze mną smsy i już wiedziałeś,że coś nie gra. Czegokolwiek nie robiłam,byłeś w stanie zauważyć,że jestem inna niż zwykle. Spacerowaliśmy,Ty co kilka minut pytałeś się o co chodzi, a ja wiedząc,że kłamię,odpowiadałam,że nic,że wszystko jest w porządku. W końcu nie wytrzymałam. Miałeś już zbierać się do domu,jeszcze kawałek i wyszlibyśmy z lasu,a wtedy już nie mogłabym zrobić tego co chciałam,bo ktoś mógłby zauważyć. "Przytulisz mnie ?" - "No jasne,chodź tu." Ja tak bardzo tego potrzebowałam. Nagle zacząłeś : "A teraz powiedz,o co chodzi" Nie umiałam dłużej kłamać. Chciałeś porozmawiać,mimo tego,że byłeś umówiony z kumplami.Rozmawialiśmy prawie dwie godziny,nie chciałeś mnie zostawić samej.Chciałeś rozwiać wszystkie moje wątpliwości. Pierwszy raz to ja byłam najważniejsza. Tamtego dnia rozwiałeś moje wątpliwości.Ale sam ich nabrałeś...
|
|
|
Teoretycznie i oficjalnie,byli tylko dobrymi znajomymi.Praktycznie i nieoficjalnie byli namiętnymi kochankami.
|
|
|
Teoretycznie Cię nienawidzę.A praktycznie Cię kocham.
|
|
|
|