|
wypijmyzagrzechy.moblo.pl
zrządzenie Losu? nie tak miało poprostu być wypijmyzagrzechy
|
|
|
zrządzenie Losu? nie tak miało poprostu być /wypijmyzagrzechy
|
|
|
Chciałabym żeby było tak jak dawniej , za każdym spotkaniem żeby było tak cudownie , żebym zaczynała cię Kochać coraz bardziej i bardziej a nie Kurwa Mniej ! ;< /wypijmyzagrzechy
|
|
|
Siedzieliśmy u mnie na łóżku było cudownie tak romantycznie , paliły się świeczki , nagle zaczełam płakać zapytałeś się co się stało dlaczego płacze , a ja odpowiedziałam że płacze ze szczęścia że mam takiego skarba , a ty na to że twój skarb nigdy mnie nie opuści że zawsze ale to zawsze będzie przymnie. I cholera jasna gdzie te zasrane obietnice ?/wypijmyzagrzechy
|
|
|
Fakt byłam zazdrosna gdy zostawiłeś mnie dla niej , może nawet nie zazdrosna tylko cholernie cierpiałam , ale teraz cieszę się z tego , bo wiem że ja też niedługo zostawisz znowu dla głupiej naiwnej idiotki , która nabierze się na te twoje piękne oczy i miłe słówka /wypijmyzagrzechy
|
|
|
Kurwa wypijmy za to żeby na świecie było mniej takich skurwysynów jak ty ! /wypijmyzagrzechy
|
|
|
chodź , namieszam ci w życiu
|
|
|
Zawsze gdy pomyśle o tym że kiedyś mogłabym cię stracić , że bym się już nigdy nie mogła do ciebie przytulić , już nigdy nie poczułabym twojego smaku , twojego wzroku na mnie. Przez całe moje ciało przechodzą dziwne dreszcze , czy ty tez tak masz ? /wypijmyzagrzechy
|
|
|
Bo ty jesteś moim szczęściem , dajesz mi siłę żyć , walczyć o to co Kocham ! Bez ciebie moje życie nie miało by żadnego sensu /wypijmyzagrzechy
|
|
|
mam takie malutkie marzenie takie tyci tyci , chciałabym się wtulać w twoje ramiona do końca moich dni , żebyś zawsze mógł mnie nimi obronić . Czy te marzenie jest do spełnienia ? /wypijmyzagrzechy
|
|
|
|
każdego ranka, po przebudzeniu, otrzymujemy kredyt w wysokości 86.400 sekund życia na dany dzień. kiedy wieczorem kładziemy się spać, niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na następny dzień. to, czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia, jest na zawsze stracone, pochłonięte przez wczoraj. każdego następnego ranka rozpoczyna się ta sama magia, znowu otrzymujemy taką liczbę sekund życia i wszyscy zaczynamy grać w tę nieodwracalną grę: bank może zamknąć nam konto w najbardziej nieoczekiwanym momencie, bez żadnego ostrzeżenia – w każdej chwili może zatrzymać nasze życie.
|
|
|
|
kochałam Cię i zapewne oczekujesz, że dodam teraz krótkie 'jak przyjaciela', czy 'jak brata' - cóż, nie. kochałam Cię, jak faceta z którym mogłabym sypiać do końca życia, w którego ramionach mogłabym się budzić i przy którego boku jadałabym śniadania i kolacje - spaghetti plus czerwone wino - tuż po pracy. kochałam przy każdym wdechu, każdym uderzeniu serca, do cna możliwości. nie wiń mnie - moje serce od zawsze podążało swoimi ścieżkami mając kompletnie w nosie sugestie rozumu.
|
|
|
i ta myśl zastanawiająca jak się będziemy zachowywać w stosunku swojego chłopaka po zerwaniu/wypijmyzagrzechy
|
|
|
|