|
wylans0vana.moblo.pl
znowu patrzysz na mnie tym uwodzicielsko speszonym wzrokiem mówiąc mi jaka jestem nieziemska. nabieram się po raz kolejny wiedząc jak łgasz. zdając sobie sprawę że wch
|
|
|
znowu patrzysz na mnie tym uwodzicielsko speszonym wzrokiem, mówiąc mi jaka jestem nieziemska. nabieram się po raz kolejny, wiedząc jak łgasz. zdając sobie sprawę, że wchodzenie drugi raz do tej samej rzeki jest absurdem. skazywać się na cierpienie w imię miłości? mimowolnie - jak najbardziej.
|
|
|
rozhisteryzowana upuściła palącego się papierosa na swoje ulubione rajstopy. wypaliła dziurę. jak na złość, układała się w kształt serca.
|
|
|
wybacz moją kretyńską euforię na Twój widok i te kompromitujące świeczki w moich tęczówkach. staram się powstrzymać zachwyt Twoją osobą, ale uwierz że nie jest mi łatwo. przepraszam za mój paraliż, ale widząc Cię zapominam o Bożym świecie.
|
|
|
W pobrudzonych farbami rękach oddała mu własne serce mówiąc że ich miłość też będzie tak kolorowa.
|
|
|
Gdy w przyjaźni jedynym, co was różni jest płeć - bądźcie czujni, bo miłość już was obserwuje.
|
|
|
Najgorsze rzeczy robi się podobno po pijaku . Wyobraź sobie człowieku, jaka musiałam być pijana, gdy się w tobie zakochałam ..
|
|
|
Przysięgam na mojego ukochanego misia i żelki, że jesteś dla mnie najważniejszy.
|
|
|
Trochę alkoholu, żeby zapomnieć, dużo czekolady, żeby zrozumieć, paczka chusteczek, aby się wypłakać i nowa miłość, aby być szczęśliwą.
|
|
|
` gdyby tęsknił, to by powiedział. gdyby chciał, to by napisał. gdyby kochał, to by się umówił. bez żadnego 'ale'. a teraz to zapamiętaj.
|
|
|
Jeżeli choć trochę jestem dla Ciebie ważna, zrób chociaż mały gest...
|
|
|
To zawsze przychodzi tak zupełnie niespodziewanie. Wmawiasz sobie, że na pewno się nie zakochasz i orientujesz się nagle, że wpadłaś po uszy i chyba już za późno. Potem pewnie będziesz cierpieć, bo to miłość bez wzajemności, prawda? Zostanie Ci parę wspomnień i jego śmiech gdy mówiłaś coś, nawet zupełnie niezabawnego, a on się śmiał, żeby sprawić Ci przyjemność, potem nazywał kretynką, Ty jego biłaś po głowie i ganialiście się w deszczu. I zostaje Ci tylko tyle i już jest za późno na wmawianie sobie "nie zakocham się w nim".
|
|
|
Jak daleko musiałabym odejść, abyś poczuł czemu ze mną chcesz być?
|
|
|
|