|
wszyscyklamia.moblo.pl
Krzyczała lecz nikt nie słyszał nie chciał słyszeć. Sami przecież mieli wystarczająco problemów. A ona? Znów została sama.
|
|
|
Krzyczała - lecz nikt nie słyszał, nie chciał słyszeć. Sami przecież mieli wystarczająco problemów. A ona? Znów została sama.
|
|
|
Nie wiedziała co ma zrobić, był tak daleko od niej a tak blisko jej sercu. Chciała mu pomóc ale nie wiedziała jak. Był osobą złożoną, zamkniętą w sobie, nie lubiącą mówić o swoich problemach i cierpieniu. Lecz chciał by była przy nim i odwrotnie. Nie miała innego wyjścia - musiała się z nim zobaczyć. Tylko by go przytulić i powiedzieć że będzie dobrze. By choć na chwile poprawić mu humor.
|
|
|
Lubiła tarzać się z nim w piasku nad rzeką, uciekać przed gradem, pić tymbarki w deszczu, całować delikatnie gdy nikt nie widzi. Miała do niego sentyment, nie ukrywajmy...
|
|
|
Leżeli u niej na łóżku. Ona okrył ją swoją wielką bluzą, by nie drżała z zimna. Przytuleni mocno leżeli w uścisku. W ciszy. Nagle spojrzał na nią, a na jego twarzy pojawił się uśmiech. -Co się tak cieszysz? - zapytała. -A wiesz nic.. Cieszę się, że Cię mam, mimo że tak rzadko się widujemy. - wtedy ja pocałował. To właśnie jego sposób na wyznanie miłości.
|
|
|
To takie dziwne, im starsza jestem tym mniej odczuwam magię wszystkich 'specjalnych' dni w roku. Ani wigilia, ani Wielkanoc czy też urodziny. Nawet wakacje powoli tracą sens, a to już jest chore!
|
|
|
Gdybym był niemy słabych MCs jechałbym na migi!
|
|
|
Myślałam o nim. O tym co robi, z kim się spotyka a przede wszystkim czy jest szczęśliwy i czy szczęśliwszy nie byłby ze mną.
|
|
|
Czas dorzucić do ognia, niech skurwysyny płoną! | Słoń.
|
|
|
Wiem, że czasem tonę w morzu złych myśli i jedyne co z tego mam po psychiczne blizny.
|
|
|
Uwierz we mnie, obiecuje nie zawiodę i choćbym miał stać na głowie będę przy Tobie.
|
|
|
|