|
wordhasthepower.moblo.pl
nigdy nie przypuszczałabym że nadejdzie dzień w którym będę żałować że z Tobą byłam.. moje.
|
|
|
nigdy nie przypuszczałabym,że nadejdzie dzień w którym będę żałować,że z Tobą byłam.. / moje.
|
|
|
wiesz, kiedyś lubilam te nasze kłótnie.. kiedy po 5 minutach przepraszalismy się ,wyznawajac sobie milosc.. szkoda tylko,ze teraz jest zupelnie inaczej../ moje
|
|
|
a mielismy sie kolegowac mimo wszystko i mimo wszystkich..o wlasnie mielismy..;< /moje
|
|
|
i teraz mowisz mi,ze mnie nie lubisz? za co?za to ze przez kilka lat naszej znajomosci raz cie oklamalam? ze zawsze ci pomagalam,jak tylko moglam? ze zawsze mogles na mie liczyc? za to,ze spdzalamz toba tyle czasu? ze te wszytskie chwile jakie ze soba przezylismy? ze zawsze mowilam ci wprost prawde i jakie jest moje zdanie na dany temat? to jest powod dla ktorego nie mozesz mnie juz lubiec? to dobrze masz na chacie . -.- /moje
|
|
|
kocham cie, ale to nie znaczy,ze z Tobą będę,sory, ale ja nie chce być z Tobą tylko dlatego,że jestem jedyną dziewczyną w promieniu 100km, z którą jeszcze nie spałeś. -.- / moje.
|
|
|
obiecalas, ze zawsze bedziesz przy mnie, ze bedziesz wspierac mnie w tym co robie, choc dobrze wiesz,ze jest to glupie i bede tego zalowac, wiesz jak mnie pocieszyc, nie ma chwili zebys sie o mnie ie martwila, zawsze dajesz mi to czego chce,zamiast na mnie krzyczec gdy przychodze pijana do domu stoisz i smiejesz sie z mojej glupoty, jako jedyna osoba na swiecie od prawie 15 lat nie zlamalas danego przez siebie slowa, wiem,ze nie mam zbyt wiele zeby pokazac ci jak bardzo cie kocham i potrzebuje, ale mam jedno - serce ktore mowi mi ze pojde za toba zawsze i wszedzie bo jestes najwazniejsza kobieta mojego zycia mamo./moje
|
|
|
czasem utrata dobrego kolegi boli znacznie bardziej, niż zdrada.. / moje.
|
|
|
Nadszedł dzień, na który tak wyczekiwali, dzień ich ślubu.. Kiedy już zapadło sakramentalne 'tak', rzucili sie na siebie całując bez opamiętania..po chiwli oderwała się od niego i wyszeptała mu do ucha : - wiesz,że teraz należysz do mnie? mimo,że to wcale nie jest kwestia posiadania? - a wiesz,że Ty też należysz do mnie? i to jednak jest kwestia posiadania?-zamruczał jej do ucha w odpowiedzi. spojrzała nie niego zdziwiona - co?czemu? - ponieważ jestem świadomy tego,że za mną stała cała kolejka mężczyzn, którzy czekali aż coś zrobie coś głupiego i sie rozstaniemy, a wtedy, któryś z nich zajmie moje miejsce. A teraz kiedy widzą,że jesteś moją żoną,że należysz do mnie,że będziemy razem póki śmierć nas nie rozłączy, wiedzą ,że nie mają szans.- popatrzyła na niego wielkimi oczami, wspięła sie na palce, wyszeptała mu do ucha : na zawsze razem . po czym wpiła się w jego usta./ moje.
|
|
|
postanowiłam,ze za każdym razem kiedy o Tobie pomyśle, wrzucę do skarbonki złotówkę, sądziłam,że dzięki temu szybciej o Tobie zapomnę, ale kupując 15 skarbonkę stwierdziłam,że jednak jest to nie możliwe../moje
|
|
|
nie sądziłam, że kiedyś nadejdzie taki dzień, gdzie siedząc w pokoju nad kubkiem gorącej herbaty będę krztusić sie nikotynowym dymen i ze łzami w oczach prosić Boga aby sprawił,że do mnie wrócisz../ moje.
|
|
|
a wiesz,że prawdziwe koleżeństwo czy przyjaźń zobowiązuje jeszcze, do tego aby umieć wybaczyć drugiej osobie błedy jakie popełniła? wiesz czy może mamusia cie jeszcze tego nie nauczyła? / moje.
|
|
|
jesteś niesamowity wiesz.?! przeciez to Ty mnie uczyles, ze trzeba ludzią wybaczac, mimo wszystko, jezeli tylko nam mi nich zalezy,a jesli nie udamie sie calkowicie wybaczyc, to mam sie postrac,przez ten jeden magiczny okres w roku .. a sam co robisz? wielkimi krokami nadchodza swieta a ty zamiast robic to co sam we mnie wpajales przez ponad 2 lata, masz ewidentnie i prefekcyjne na mnie wyjebane.; x / moje
|
|
|
|