|
woohoo.x3.moblo.pl
Potrafię byś stanowcza ale nie przy Tobie. Ulegam Ci zastanawiając się co się stało z moją silną wolą. Wysysasz ze mnie siły karmisz się nimi niszcząc tym moją du
|
|
|
Potrafię byś stanowcza, ale nie przy Tobie. Ulegam Ci, zastanawiając się, co się stało z moją silną wolą. Wysysasz ze mnie siły; karmisz się nimi, niszcząc tym moją duszę. / fadetoblack
|
|
|
Cza-cza , rumba , tango , disco , bo ja , kurwa , tańczę wszystko . ! xD | mamba
|
|
|
Gdybyś nie dbała o moje serce, umarłbym. Pilnujesz, by biło... Tylko i wyłącznie dla Ciebie. / fadetoblack
|
|
|
A ona? Ludzie ją zniszczyli, zniszczyli jej plany na przyszłość i najskrytsze marzenia. Sprawili, że nie miała nic do stracenia, nie miała dla kogo i po co żyć ani w co wierzyć. A wszystko przez nienawiść i zazdrość, które nimi kierowały, kiedy nie zdawali sobie sprawy z tego, że ich słowa ranią mocniej niż dłoń wymierzona w policzek niewinnego. | yousmile
|
|
|
lubię gorącą czekoladę, lubię patrzeć w gwiazdy i lubię sorbet truskawkowy. lubię zapach garniera i lubię toffifee, lubię malować paznokcie i lubię czytać książki. lubię się wygłupiać i być niezależna, ale lubię też stabilność i powagę. lubię chodzić w wygodnych najkach i zakładać eleganckie szpilki. lubię moje niesforne włosy i długie rzęsy. lubię słońce, letni wiatr i kawę z mlekiem. lubię chodzić na długie spacery i kąpać się w zimnym morzu. lubię chodzić po plaży i oglądać piękne zachody słońca. lubię moje niewygodne łóżko i szerokie koszulki. lubię długo spać i słuchać głośno muzyki. i ciebie też lubię, ale cii nie mów nikomu. / notte.
|
|
|
podobno nie mam uczuć i jestem zbyt oschła. podobno jestem arogancka, wredna, podła i nie miła. podobno, zajebiście mi się z tym żyje. / notte.
|
|
|
Doszukuję się sensu w byciu przy nim. W bólu nie istnieje przecież sens. / fadetoblack
|
|
|
i chyba słabnę z każdym dniem. i chyba nie mam już sił by cokolwiek ratować i chyba upadłam. tak spadłam i to nisko. / notte.
|
|
|
nie zawsze to, co nazywamy naszym spełnieniem okazuje się dobre i nie każde spełnienia marzeń nas uszczęśliwi. tak naprawdę wszyscy jesteście okrutnie niepewni, niezdecydowani i zmienni. a to może ranić, nie tyle otoczenie, co nas. nie wiemy, czego chcemy i nie uwzględniamy w tym także tego, czego tak naprawdę nam potrzeba. musielibyśmy znać siebie, a tego nie umiemy, bo zagłuszamy serce zasypując je startą jakże sarkastycznie ważnych spraw świata. | cariad
|
|
|
a przeszłość już coraz rzadziej przykłada mi nóż do gardła i coraz bardziej blednie, krzyczy ciszej, oddzielona grubą kreską zaufania. zawiał zdrowszy wiatr, zamieszkałam pod nowym niebem, bardziej wypogodzonym, patrzę co wieczór, jak za horyzontem znika jakby cieplejsze słońce i czuję, że z każdym dniem oddech jest świeższy, powietrze czystsze i nawet mentalnie nie wracam, mam nadzieję, że nie ma już powrotu. i nawet tu pachnie wiosną, podnoszę się, rany mniej szczypią i są zdezynfekowane, bez zakażeń, przestały krwawić choć blizny i zostaną na zawsze, jako drogowskazy i amulety chroniące przed błędami. \ cariad
|
|
|
Wierz sobie w krasnoludki, wróżki, smerfy, jednorożce... w co tylko tam sobie chcesz. Ale nie w ludzi. W ludzi nie warto.../ besty
|
|
|
nie potrzebował pistoletu by mnie zabić. wystarczyły cztery, smutne słowa, już Cię nie kocham, by posypał mi się świat. / notte.
|
|
|
|