|
wildnes.moblo.pl
ej Rox ona nasypała mi piasek do buzi. no i co z tego ? no i kurwa go zjadłem. hahahaha kumpel + wildnes d
|
|
|
- ej Rox, ona nasypała mi piasek do buzi. - no i co z tego ? - no i kurwa go zjadłem. / hahahaha, kumpel + wildnes ;d
|
|
|
mogę sobie jedynie wmawiać, że mam na Ciebie wyjebane, że już nic do Ciebie nie czuję, ale z drugiej strony już tak nie umiem, ciężko mi jest sobie wmawiać coś, czego nie ma. / wildnes.
|
|
|
potrzebuję Cię, a nie Twojej kompletnej wyjebki na mnie, ogarniesz to kiedyś? /wildnes.
|
|
|
'skończ z tym, rozumiesz? powiedz szczerze, zależy Ci jeszcze na kimś?' - spytał Kamil patrząc się na mnie, gdy ja wciągałam kolejną kreską. 'tak, zależy.' - odpowiedziałam olewająco. 'to kurwa weź to pokaż, nie widać tego. na kim Ci zależy? gdyby Ci zależało byś tak nie odpierdalała. dziewczyno, przejrzyj na oczy. nie chcę Cię stracić, rozumiesz?' - zaczął mną potrząsać. 'weź odjebaj się ode mnie, od kiedy Cię interesuję? od zawsze byłam dla Ciebie obojętna, teraz kurwa nie udawaj, że Ci zależy, bo zależy Ci kurwa tylko na tych Twoich prochach, to wszystko.' - odpowiedziałam Mu po czym wyszłam z domu trzaskając drzwiami. /wildnes.
|
|
|
jestem chyba głodna, kto mi zrobi kanapkę? :o / wildnes.
|
|
|
'Rox, oddaj mi kurwa moje klucze' - powiedział ostro wkurwiony Kamil. 'nie mam ich, pilnuj se je, a nie pierdolniesz je gdzieś, a potem drzesz pizdę na mnie' - powiedziałam mierząc Go z góry na dół. 'Rox, nie baw się ze mną w kotka, i myszkę. wiesz, że muszę pojechać załatwić sprawę.' - zaczął biegać po domu, rozpierdalając wszystko. tak, miałam jego klucze, ale nie chciałam mu ich dać, bo bałam się, cholernie się bałam o Niego, i nie chcę żeby po raz kolejny popełniał ten sam błąd. /wildnes.
|
|
|
|
obiecaj, że jutro będziemy w
sobie zakochani.
|
|
|
wiem jak to jest gdy na niczym nie zależy, żyjesz, bo żyjesz, tak naprawdę wciąż leżysz. / Peja.
|
|
|
i to okropne uczucie, gdy wiesz, że już tego nie dasz rady naprawić. / wildnes.
|
|
|
|
patrzę w niebo , tęsknię nie raz , jeszcze się kiedyś spotkamy , ale jeszcze nie teraz . / Fabuła
|
|
|
wiem, że jestem ciężkim dzieckiem. wiem, że nie taką córkę chciałaś jak ja, ale dlaczego kurwa musisz aż tak być dla mnie wrogo nastawiona? wiesz, jak mnie to boli? wiesz, jak boli to, że Ty własnej córki nie kochasz? nie wiesz, bo przecież masz kompletną wyjebkę na mnie. / wildnes.
|
|
|
nienawidzę Jej, a zarazem kocham. dlaczego tak jest? nie wiem, ale być może tak ma być. wiem, że teraz pewnie Ją nie interesuje gdzie jestem, ale trudno. jeszcze będzie błagała na kolanach żebym wróciła, wtedy będzie za późno. / wildnes.
|
|
|
|