|
wiesiakowa.moblo.pl
jebie od ciebie liryzmem. nie zgrywaj romantyka.
|
|
|
jebie od ciebie liryzmem. nie zgrywaj romantyka.
|
|
|
Lubię Cię. Lubię, lubię, lubię. Rozmowy z Tobą są jak moja osobista spowiedź. Jesteś moim konfesjonałem, kochany.
|
|
|
Uwielbiam, gdzy się rozpisujesz.
Uwielbiam, gdzy każdym zdaniem podnosisz mi ciśnienie.
Uwiedź mnie, uwiedź,
zamknij w złotej klatce twoich myśli.
Spełnij mnie, porusz umysł.
Uzależnij.
|
|
|
Kocham cię. Przestań istnieć. Niech lunie gradobicie, niech porozcina ci czaszkę, albo po prostu schowaj się do domu, pooglądać, kurwa twoja mać, Cartoon Network.
|
|
|
Nadzieja to jedynie inne oblicze pożądania. A pożądanie to skurwysyn.
|
|
|
Zabierzcie jebane skrzydła, dość odruchów dobroci wyszło mi w tym życiu na złe.
|
|
|
myślisz, że jestem twoją dziwką, robaczku?
...to dobrze myślisz.
|
|
|
serdeczne pozdrowienia środkowym palcem.
|
|
|
nie mogę żyć z Tobą i nie moge bez Ciebie.
|
|
|
I też to czujesz, zapalajac kolejnego papierosa, w obcym łożku, tęsknotę rodzierającą od środka?- Spojrzała w jego oczy z nadzieją, z przekonamiem, że w jej przeskolych źrenicach odnajdzie ten ból, który zaabsorbuje po cześci, zrozumie. Myslała, że dostrzeże gdzieś tam na dnie, chęć powrotu do wielku lat 5, piasowicy i grabek. Widziała jednak tylko zwęzone czarne dziury bez duszy, które jej osobowość wysysały z równie szybkim tempem. - Odwieź mnie do domu.
|
|
|
To nie była żadna dzikość serca, jadę stopem, bo nie mam na helikopter, bo nie wynaleziono, kurwa, teleportacji, i to nie jest żaden weltschmerz, nie jestem młodą, piękną duszą - ja po prostu jestem pierdolnięta, Chora Psychicznie.
|
|
|
|