 |
wiecej.niz.ci.sie.wydaje.moblo.pl
Przyjaciół traktuj jak jedność jak rodzinę. Oni są najważniejsi zapamiętaj. w.n.c.s.w
|
|
 |
Przyjaciół traktuj jak jedność, jak rodzinę. Oni są najważniejsi, zapamiętaj./w.n.c.s.w
|
|
 |
Kurna, a już myślałam, że będzie dobrze./w.n.c.s.w
|
|
 |
Walcz o nas, bo ja już nie potrafię./w.n.c.s.w
|
|
 |
SIEEMASZ, mam ochotę przemienić cię w PRZYSTOOOOJNEGO chłopaka, bo gdy na ciebie patrzę SZLOCH rwie mi się do oczu. Chwilami jestem jak POPIERDOLONADAMA, bo mam ochotę zmienić innych. Są to takie IRONICZNEMARZENIA. Raz na jakiś czas mam ochotę powiedzieć do nich wszystkich, i do każdego z osobna: PIEPRZECIE. Tyle, że w życiu nie jest tak MAAALINOWO, a ja nie mam PLASTICOVEJ gęby. Gdy patrzę na niektóre dziewczyny to myślę sobie: ZMAADRZEJ./w.n.c.s.w
|
|
 |
Nie kocha się dlatego, że. Kocha się mimo, że./w.n.c.s.w
|
|
 |
Znam to, stary. Znam te chwile, kiedy tracisz cały sens. Ale potem się podnoszę i nie daję się zakopać./w.n.c.s.w
|
|
 |
Cz.2 Pielęgnuj ją i nie pozwól, aby mogło dojść do jej końca. Dbaj o prawdę i uczciwość. Przy czym... bądź sobą i nigdy nie udawaj kogoś, kim tak naprawdę nie jesteś. Nie ma to jak wymyślanie problemów, których tak naprawdę nie ma. Tak samo jest z lękami - ich nie ma. To my, ludzie je sobie wymyślamy w głowie. Ich nie ma./w.n.c.s.w
|
|
 |
Cz.1 Ludzie są żałośni. Naprawdę żałośni. Wracają do tego, co było, zamiast iść na przód. Mówię ogólnie - ludzie, bo często, szczególnie ostatnio słyszę o takich przypadkach. Ja chwilami również żyję przyszłością, ale jakoś tam idę do przodu. A przynajmniej staram się nie myśleć o tym, co było kiedyś. Nie zawsze mi to wychodzi, to jest akurat jasne, ale próbuję. Wiadome jest, że nigdy nie było i nie będzie łatwo. Wiadome jest, że jeżeli coś chcemy, musimy nad tym popracować. Jeżeli Ci źle, weź się po prostu komuś wyżal. Komuś, komu wiesz, że możesz zaufać. I komuś na kim wiesz, że możesz polegać. Przyjaźń to wtrącanie się nawzajem w życia i naprawianie tego, czego naprawić przyjaciel nie umie. Kiedy nie masz już nic, postaw na przyjaźni./w.n.c.s.w
|
|
 |
Wkurwiają mnie typiary podpierdalające wpisy innym szanowanym tutaj użytkownikom. Ja nie mogę aż mi szkoda takich ludzi. A potem jeszcze skaczą, że to ich, albo wielce się tłumaczą, że nie widziały, aż nagle zaczyna się z tego wielka afera. Okej, skoro "nie wiedziałaś/eś" - to usuń i dodaj raz jeszcze z podpisem, a nie udajesz chuj wie co./w.n.c.s.w
|
|
 |
Tamten płacz był apelem o Twój powrót. Chyba tego nie zrozumiałeś./w.n.c.s.w
|
|
 |
Wróciłam do domu i pomaszerowałam prosto do pokoju, bo usłyszałam dźwięk telefonu. Tym razem zdążyłam odebrać. Zapytałam kto tam, ale nikt się nie odezwał. Nie było słychać nawet oddechu, nic. Dziwne to było. Jeszcze jakieś dwa razy zapytałam się kto dzwoni, ale nadal nie słysząc odpowiedzi, odłożyłam słuchawkę. Chciałam powiedzieć jeszcze, że kimkolwiek jest, ma natychmiast skończyć tą głupią zabawę, ale jakoś wypadło mi to z głowy./w.n.c.s.w
|
|
 |
Przyznaj się. Odwróciłeś chociaż raz głowę, gdy ktoś wypowiedział moje imię? Myślisz o mnie od czasu, do czasu? Robisz cokolwiek by o mnie nie zapomnieć?/w.n.c.s.w
|
|
|
|