|
miłość nie zakończona happy endem,
gdy słowa kreślę, jesteś tylko wspomnieniem,
miłość czy przyjaźń dopisz sobie - ending ,
to co było kiedyś, jest bez odpowiedzi
|
|
|
Kocham Cię nie plotę, mój plan realizuje.
Jesteś moim tlenem, który wciągam, gdy Cię czuję
|
|
|
Poruszam Cię do łez, przyprawiam Cię o dreszcze.
Potęguje twe emocje,ty wariujesz, pragniesz jeszcze.
Wystarczy nam na potem, mam ochotę trwać przy tobie.
Jeszcze nie raz Cię zaskoczę, bo chce wiem, że tak zrobię.
|
|
|
Ty bezemnie marzniesz, ja bez Ciebie nie istnieje
Dam Ci moje ciepło, którym z miejsca Cię ogrzeje
Chce być twoim cieniem, robić z tobą mnóstwo rzeczy
Życie z tobą przeżyć, możesz ufać mi i wierzyć
|
|
|
A ja kocham Cię wiesz, jeszcze nie raz to powtórzę.
Jesteś mą drugą połówką, czekałeś na mnie najdłużej.
|
|
|
Ona i on
Jebać to!
Zwykły sąd!
Uczuć zgon
|
|
|
To nie hit z telenoweli w stylu ona i on
To nie kit z infantylną sytuacją, jebać to
To o międzyludzkich więzach i uczuciach zwykły sąd
Życie, nieszczęśliwa miłość lot upadek uczuć, zgon
|
|
|
Są chwile gdy samotnie spadam w dół
to są dni kiedy nie mam sił świat pęka w pół
nikt nie wie kim jestem dokąd idę czy jeszcze
gdzieś samotna stoję przed tobą
ciągle jeszcze żyje wierzę i jestem
|
|
|
jak gąbka chłonę choć nie chce bo cierpię
boli mnie serce łeb pęka weź mnie
wiesz nie odejdę daj chwilę wytchnienia
chwila nie zmienia twego stanu skupienia
bez znieczulenia zabijasz mnie nie mam
szans na obronę więc wracam pochłonę
wszystko co oddasz mnie zmusić nie można
do nie znienawidzonych doznań rozczulać tak można
tak żyć weź mnie zostaw daj spokój w końcu
nie odbieraj wszystkiego ja nie chce tego
|
|
|
Zostaw mnie nie kuś nie mów nie wołaj
daj skołatanym myślą odpocząć już pora
oddaj choć moment nie widzisz że tonę
pozwól mi usnąć chce wyrwać się koniec
nie chce już o nie me oczy zmęczone
tętno zbyt szybkie wysycham płonę
|
|
|
Jak wiatr chlodzi me cialo- tak pragne go i ciagle mi mało,
|
|
|
Jak cien mnie przesladuje, mym snem manipuluje, Jak miod slodko smakuje, ja dobrze wiem- jego potrzebuje,
Dzis chce dla niego oddychac, znam cel-o droge nie pytam,
|
|
|
|