|
Gorączka myśli spędza mi mi sen z powiek.
Co nowego o sobie na mieście się dowiem.
|
|
|
Ja mam w rękawach nie jednego asa.
Ty jesteś tylko dziwką siegającą niżej pasa.
|
|
|
Pamiętasz kochanie ułoży się co by się nie działo,
Tego nie da się posklejać,
To już popękało.
|
|
|
W moich oczach łzy, tęsknota, żal.
Pusto w sercu, mimo że już kogoś mam.
|
|
|
Twój list runęłam
Podnoszę się po klęsce,
Staram się pozbierać,
Chce tylko zapomnieć.
Zaciskam pięści,
To co nas łączyło chcę wymazać z pamięci.
|
|
|
Alkohol już nie pomaga,
Nie oglądam zdjęć, bo brak mi odwagi.
Na osiedlach, w głośnikach wszędzie proceder.
Wspólni znajomi, każdy pyta co u Ciebie?
A ja nie wiem!
|
|
|
Noce bezsenne to już jest standard.
Brak mi oddechu i zapachu Twego ciała.
Dałabym wiele żeby cofnąć czas,
wtedy na pewno nie było by nas.
|
|
|
Te wszystkie puste słowa, te zapewnienia.
Zniknąłeś z mego życia, w moim sercu Ciebie nie ma.
|
|
|
A teraz cierpię i płacę za swą miłość,
We mnie jest złość, której nigdy nie było.
|
|
|
Przy Tobie na nowo odnalazłam sens życia.
Połączyła nas pasja i podobne przeżycia.
Ty facet z przeszłością.
Ja byłam po przejściach.
Żadne z nas na dłużej nie mogło zagrzać miejsca.
|
|
|
Patrzyłam na Ciebie, imponowałeś mi wszystkim.
Twój cudowny uśmiech, aż przechodzi mnie dreszcz.
Modliłam się do Boga niech to nie kończy się.
Przy Tobie na nowo odnalazłam sens życia.
|
|
|
Mam do Ciebie żal, w sercu czuję ból.
Boże prowadź mnie, nie chce cierpieć już.
|
|
|
|