|
wezniepierdol.moblo.pl
straciłaś cnotę i co? i już nie będziesz miała :D
|
|
|
i gdyby to był jakiś film dla nastolatek, to na początku września wpadlibyśmy na siebie w szkole. Ty byś słodko przeprosił i umówił się ze mną do kina. spotykalibyśmy się co tydzień, a później coraz częściej. na przerwach uśmiechałbyś się do mnie tak że kolana miałabym całe z waty, mówił jak to pięknie dziś wyglądam. po miesiącu bylibyśmy razem. spędzalibyśmy ze sobą kilkanaście godzin na dobę, a do tego w nocy pisalibyśmy ze sobą słodkie smsy. szeptałbyś mi czułe słówka na ucho, całował gdzie tylko byś mógł. trzymałbyś mnie za rękę i chodził tak przez szkolny korytarz, a tym wszystkim szmatom opadałyby szczęki. bylibyśmy od siebie uzależnieni, ale nie. to jest mój świat, moje życie. tu zawsze występują szare kolory. ja siedzę tu sama, z kubkiem kakaa otulona grubym kocem, a Ty balujesz pewnie na jakiejś imprezie zaliczając jakąś naćpaną lalę. a jutro jak gdyby nigdy nic spotkasz się ze swoją aktualną laską i będziesz jej wciskał kit że tylko ją kochasz. żałosne. // ogarnij_to_stary
|
|
|
'Będę ci kłamać prosto w twarz, jednocześnie kłamstwem gardząc. Bezwiednie będę tobą manipulować. Nie muszę używać siły, słowami ranię jak nikt.' // nie moje.
|
|
|
bo gdyby nie było jutra stałabym teraz pod Twoim blokiem i krzyczała, że Cię nienawidzę, a gydbyś otworzył okno powiedziałabym, że nie mogę bez Ciebie żyć. // niebieskoczarna
|
|
|
a ja co dzień katuję swoje włosy prostownicą, duszę oczy pod wielką ilością mascary, łamię sobie nogi na szpilkach i palę ohydne slimy. samookaleczenie czy miłość? // corba2611
|
|
|
Do Ciebie zawsze mogłam przyjść i wyzywać go od najgorszych, bo znów zawiódł. Nigdy nie powiedziałaś złego słowa, gdy płacząc Ci w ramionach na Twojej koszulce zostawiałam ślady rozmazanego tuszu. Nigdy nie nakrzyczałaś, kiedy wrzeszczałam najgłośniej jak mogłam jak bardzo go nienawidzę, za to, że w ogóle pojawił się w moim życiu. I za to najbardziej Ci dziękuję, bo byłaś wtedy kiedy potrzebowałam kogoś bliskiego, kto by siedział przy mnie podając mi kolejne paczki chusteczek słuchając i mówiąc, tylko to, co chciałabym usłyszeć. Uwielbiałam te Twoje 'nie warto' gdy odciągałaś mnie od żyletki niepozwalając, żebym zrobiła coś głupiego. Wiem, że zawsze mogę na Ciebie liczyć. Kocham Cię siostra. // wezniepierdol
|
|
|
|