 |
wezniepierdol.moblo.pl
dlaczego ostatni?
|
|
 |
Tamta ma czym oddychać, cześć co słychać?
W sumie chuj mnie to obchodzi, ale mogę się spytać.
|
|
 |
Nie mówmy o problemach, załóżmy że ich nie ma.
|
|
 |
Pamiętam przełom, godzina prawdy, dach bloku,
smak porażki, brak nadziei i ten żal wokół.
Właśnie wtedy Bóg mi nadał kierunek,
gdy wszystko strzelił chuj, chcesz skakać? Lepiej spadaj w górę.
|
|
 |
Jak Mendelejew - szukam między nami chemii wciąż,
a mam tylko złote serce i łzy pełne H2O.
|
|
 |
Aż przy dźwiękach mijających lat za szybami
zacząłem zastanawiać się nad tym co stało się z nami
i czemu nie zarzucasz mnie tymi planami więcej,
a głowa ciąży mi już prawie tak jak ręce.
|
|
 |
Pajęczyna codzienności nas zbyt mocno trzyma,
każdy chce coś od Ciebie, ale nikt nie pyta
jak się czujesz, nawet gdy widać po Tobie ból,
rób co trzeba, się uśmiechaj, musisz być cool i chuj.
|
|
 |
Przecięte krzyki, na wieczór znów siedzę sam.
Porwane nici, porozumienia nam brak.
Popsute szyki, przez zazdrość albo psychiki stan,
jak narkotyki, te wymówki, niedomówienia i fałsz.
|
|
 |
Wiem, że czasem chciałbyś więcej niż ktoś Ci przeznaczył,
każdy z nas chociaż raz szukał miłości w przyjaźni.
Bo to takie piękne, być rozumianym w pełni,
wiem, że też masz marzenie, które chciałbyś spełnić.
|
|
 |
Choć dobrze znasz prawdę i szukasz potwierdzenia,
kiedy już ją dostajesz - chciałbyś jej przeciwieństwa.
I wolałbyś nie pytać - wiedząc o konsekwencjach,
nikt nie lubi pytać, gdy chwila jest niepewna.
|
|
 |
Ból kaca, smak krwi i smród świata,
znów flacha, znów katar i znów wracam.
Mówią: wytrzeźwiej, słyszałem to nie raz,
mówią: widzę jak upadasz, odpowiadam: to nie ja.
|
|
 |
''Nie czekam na nic, dawno już do mnie nawet nie dzwonisz. I nagle puka ktoś do drzwi. Otwieram, widzę że to Ty i chociaż wiem, że kłamiesz znów nie mam sił by się bronić.''
|
|
|
|