|
wdycham_dym.moblo.pl
Niedopowiedziane słowa to zostanie po nas.
|
|
|
Niedopowiedziane słowa, to zostanie po nas.
|
|
|
To ten ból, którego nie można zapić.
|
|
|
"Mam dobre serce, ale rozum każe mi już w nic nie wierzyć.
Kim bym był, gdybym co mówili robił i bym tego nie przeżył,
gdzie szedł dziś i z kim za rękę, kogo bym spotkał,
układają się pytania - każda odpowiedź jest dobra"
|
|
|
I to chyba właśnie dzisiaj uświadomiłam sobie, że nie potrafię zasnąć bez Jej głosu, bez tego pierdolonego "Dobranoc", które sprawia, że kończę dzień z uśmiechem na twarzy.
|
|
|
"Wiele decyzji podjętych zbyt gwałtownie,
wracały do mnie, dlatego dziś biję się z sobą"
|
|
|
Pamiętam, kiedy siedząc na ławce ręce drżały od zimna, a wiatr utrudniał odpalenie tej ostatniej już szlugi. Pamiętam zmęczone oczy i zniszczony organizm, który z każdym kolejnym dniem udowadniał nam, że chyba czas przestać wlewać w siebie zawartość kolejnych butelek . Codziennie powtarzamy sobie, że już tak nie będzie, że to ten ostatni raz. A potem i tak kończy się jak zawsze. Po tych wszystkich zalanych dniach, nieprzespanych nocach i ciężkich tygodniach został częsty ból w lewej części klatki piersiowej i ,mimo wszystko, zajebiste wspomnienia.
|
|
|
"Jestem ponad tym. W tym szaleństwie
dopiero czuję, że żyję, mimo,
że właśnie tracę hajs, równowagę i siłę"
|
|
|
"Tamtej gwiazdy nie ma już przy mnie i dawno zgasła, ta która jest dziś obok daję mi dużo więcej światła".
|
|
|
"Sumienie ? Pierdol. Na pewno nie na trzeźwo"
|
|
|
Wczoraj pustka, dziś mam wszystko.
|
|
|
"Ich wargi się spotkały i nabrały barwy piekła,
przemoknięta deszczem rzekła: „Żegnaj…”, po czym odeszła.
On szepnął za nią: „Czekaj!”, przed Nią świt zamknął oczy,
i tak kończy się historia miłości dnia i nocy…"
|
|
|
"Otwieram butelkę i puszczam stare klasyki,
coś mi przypomina o Niej i o tym jak zostałem z niczym"
|
|
|
|