|
wariatkaa011.moblo.pl
Znów płaczę. Przez wszystko dookoła. Przez otoczenie ludzi przez krzyki wkraczające w tło mego życia przez porażki i straty.. Przez błahą nadzieję przez wspomnieni
|
|
|
|
Znów płaczę. Przez wszystko dookoła. Przez otoczenie, ludzi, przez krzyki wkraczające w tło mego życia, przez porażki i straty.. Przez błahą nadzieję, przez wspomnienia i przeszłość. Przez lęk przed przyszłością. Po prostu wybucham. | longing_kills ♥
|
|
|
Więc jestem samotna. Tak. Dzisiaj, wczoraj i przez ostatni tydzień. I w ogóle. Martwię się o Ciebie, zastanawiam się co będzie dalej, to bez sensu wiem. Nie mam jak Ci pomóc, to fatalne uczucie. Dzisiaj nie będę się uśmiechać. Może jutro. Tak, jutro. Dziś jestem w żałobie, nikt ani nic nie umarło, to żałoba z tęsknoty. Na jeden dzień. Dla Ciebie. Pada deszcz. Jutro pewnie wyjdzie słońce. Dla Ciebie. Wszystko jest dla Ciebie. I ja nawet jestem. Dla Ciebie. / histerycznie
|
|
|
|
To jest miłość : Kłócicie się, wychodzisz trzaskając drzwiami roztrzęsiona i zalana łzami , rzucacie się stosem przykrych słów i wyzwiskami, a następnego dnia jak gdyby nigdy nic pragniecie siebie coraz bardziej, chcecie siebie więcej, jesteście przekonani, że zniesiecie więcej, bo z pewnością warto, za bardzo zależy by pozwolić runąć swojemu światu. | longing_kills ♥
|
|
|
wieczorami zaczynamy tęsknić za przeszłością, wspominamy najmniejsze szczegóły, gesty, spojrzenia i rozmowy. przypominamy sobie ludzi, którzy obiecywali, że będą na zawsze a przeminęli bez powodu.
|
|
|
nie zabij mnie przypadkiem tym wzrokiem, zazdrosna szmato .
|
|
|
|
mieć szczęście , a potrafić się nim cieszyć, to dwie różne rzeczy .
|
|
|
Dobrej nocy, Tobie i Jej też, całkowicie przeciwnej do mojej - sennej i ciepłej. O mnie się nie martw, od kilku tygodni nie zamykam oczu. / nieracjonalnie
|
|
|
|
Bywam często pyskata, nie panuję nad swoimi słowami, które wypowiadam w kierunku najbliższych. Łatwo jest mnie zranić, a jeszcze trudniej odbudować moje stracone zaufanie. Często bywam podejrzliwa, nieufna wobec ludzi, przebiegła, sprytna.. Uczuciowa w miłości. Przyjacielska, pomocna, gdy ktoś tego potrzebuje. Potrafię potrzymać człowieka na duchu, posłać mu ciepły uśmiech, aby choć na chwilę Jego serduszko zabiło ciepłem. Jestem w stanie podać ramię do wypłakania nawet największemu wrogowi. Słaba w chwilach, gdy powracają wspomnienia, bezbronna wśród tłumu ludzi, którzy mnie otaczają. Niekiedy nieśmiała, ale walczę z tym. Chcę być, jak najlepsza, ale wiem, że nie muszę, bo Ty kochasz mnie taką, jaka jestem naprawdę i za to Cię cenię. [remember_]
|
|
|
|
Przyjacielem jest osoba, która pomimo twojej porażki jest przy Tobie, daje Ci wsparcie, bezpieczeństwo oraz miłość, której nie da się kupić za żadne skarby świata. . [remember_]
|
|
|
|
Kilometry problemów, sto powodów by odejść, znalazłem jeden, dla którego chcę żyć - mówię o Tobie.
|
|
|
|
Moje spojrzenie powie Ci więcej o tęsknocie, niż jesteś w stanie sobie wyobrazić. Mogę opowiedzieć Ci o porannej kawie, pitej w samotności tuż obok łóżka trzymając w dłoniach filiżankę parzącą w dłonie. Moje oczy widziały dużo, zdecydowanie za dużo, a płakały często. Widziały jak z każdym dniem oddalasz się ode mnie coraz dalej. Bez Ciebie wszędzie jest tak pusto i niespokojnie. Niebo, w które kiedyś zerkaliśmy razem szepcząc o swoich uczuciach, przypomina mi ocean żalu. Nie zdążyliśmy się pożegnać, wyjaśnić, dotknąć po raz ostatni. Może powinnaś to zrobić trochę inaczej, nikogo nie zostawia się w taki sposób, nie przerywa się wieczności. Mimo to pogodziłem się z tym, że nasze pożegnanie miało czas i miejsce, chociaż wiedziałaś o tym tylko Ty. Przez ręce łzy mi przemykają, już nie nadążam ich zbierać. Coś we mnie chyba właśnie umarło. Boli mnie głowa, ciągle marznę i uciekam nie wiadomo gdzie. Pusta butelka po zimnej whiskey stoi na parapecie. W myślach wciąż błądzę po Twoim uśmiechu.
|
|
|
nazywa mnie egoistką, kiedy ja cały czas myślę o innych. o rodzicach, braciach. o przyjaciołach. zarzuca mi, że nic mnie nie obchodzi. że widzę jedynie swój czubek nosa. idiota. przecież gdyby tak było, moje łóżko już dawno stałoby puste, a moja rodzina zmniejszyłaby się o jednego członka. już dawno moje serce przestałoby bić, a uśmiech z mojej twarzy znikłby na zawsze. już dawno bym to zrobiła. /happylove
|
|
|
|