|
wariatkaa011.moblo.pl
Pewnego dnia gdy będę silna podejdę do Ciebie i wykrzyczę Ci prosto w twarz wszystko co przemilczałam z miłości.
|
|
|
Pewnego dnia, gdy będę silna podejdę do Ciebie i wykrzyczę Ci prosto w twarz wszystko, co przemilczałam z miłości.
|
|
|
Wystarczy zniknąć na moment aby przekonać się czy kogoś obchodzimy.
|
|
|
|
Szukałeś we mnie kłamstwa a to ty grałeś nie czysto / i.need.you
|
|
|
Nie potrzebuję jakiegoś wielkiego romansu, niczym z pieprzonego ekranu. wystarczy mi jedynie obecność, te silne ramiona, w których streszcza się wszystko inne. świadomość, że obok Ciebie już zawsze znajdzie się miejsce tylko dla mnie, i że pomimo codziennych upadków, to co jest, nigdy nie stanie się kolejnym z marnych wspomnieniem, bo wiesz, może to dziwne, ale mając Cię przy sobie, oddycha się jakby znacznie łatwiej.
|
|
|
chociaż daleko jestem, to daję słowo, myślami pamiętaj zawsze gdzieś obok.
|
|
|
|
Ciekawe gdzieś się podział ten nawyk dzwonienia do siebie w środku nocy gdy coś się działo, albo tak po prostu z tęsknoty.
|
|
|
szczyt bezsilności? gdy sama nie wiesz już co czujesz, czy kochasz, czy nienawidzisz. kiedy potrzebujesz rozmowy, a odrzucasz każdego, kto pragnie Ci pomóc. łzy spływają po policzkach a Ty wmawiasz sobie, że jesteś silna.// noniegadaj
|
|
|
1 Wiesz? Miałam sen. To co było w nim wyjątkowego to Ty obok mnie, my razem. Było lato. Nie wiem skąd tak nagle wzięliśmy się nad morzem, ale przyznaj - my i plaża to przecież doskonale dobrany duet. Słońce chyliło się już ku zachodowi, rzucając na nasze twarze ostatnie brzoskwiniowe poświaty. Szliśmy po molo, czując przyjemny, ciepły wiatr wiejący z nad morza w stronę lądu. Trzymaliśmy się za ręce, czując w powietrzu zapach morza i naszych kremów do opalania, które miały ohydnie kokosowy zapach. Nie mówiliśmy nic. Napawaliśmy się swoją obecnością co chwilę zatrzymując się i tuląc się do siebie tak, jakby zaraz miał skończyć się świat. Nasze usta lgnęły do siebie i pragnęły z każdą minutą coraz to bardziej. Przebudziłam się. Bańka obtoczona Twoim zapachem, Twoim wzrokiem nagle gdzieś zniknęła. Znów, znów jestem tu sama, za oknem śnieg i to fałszywe słońce. /happylove
|
|
|
2 Zima. Pomiędzy nami panuje zima, chłód, mróz i szron dokładnie tak samo jak za oknem, podczas gdy każdy z nas czeka już na wiosnę. Ona gdzieś jest, gdzieś jest tylko może nie pamięta drogi. Może to my się zgubiliśmy i jej nie dostrzegamy w nas. Może ciągła tęsknota i bezradność, niemożność bycia przy sobie całym, niedomówienia, przeszłość. To zima, to minus czterdzieści stopni, ale możemy ten chłód roztopić swoim uczuciem, które przepełnia nas od stóp do głów. Tymi wspólnymi miesiącami, przegadanymi godzinami o tym co było, co jest, jak jest, dlaczego tak jest, jak widzimy się za parę, kilkanaście lat. O wszystkim. To wszystko sprawia, że mamy szansę. Dostajemy ją, aby dosięgnąć wiosny i dotknąć w końcu lata. Pięćdziesięciu stopni w cieniu, pocałunków, bycia razem przy sobie nie tylko sercem, a i ciałem. Spójrz, wiosna, wiosna na pewno czeka na nas gdzieś za rogiem. Spójrz, no powiedz, że widzisz. Powiedz mi, że ją dostrzegasz tak samo jak i ja. /happylove
|
|
|
Możemy mieć wszystko. Urodę, świetną pracę, , wille z basenem, wakacje na Hawajach, stały karnet do solarium, ale i tak będziesz nieszczęśliwy. Czemu? Bo w Twoim idealnie poukładanym świecie zabraknie tych, którzy są Ci najbardziej potrzebni.
|
|
|
|
Tylko troszkę czasu daj żeby pozbyć się tego strasznego uczucia a potem wróc z czystą miłością. Z miłością bez moich łez i pustymi dniami bez ciebie. Bądź wszystkim i ja będę tym dla ciebie / i.need.you
|
|
|
|
Łatwiej się wraca jeżeli wiesz ze jest ktoś kto tęskni za Tobą i kogo ucieszy Twój powrót
|
|
|
|