|
Usiądź. Opowiem Ci jak bardzo Cię zranię, w którym miejscu wbiję nóż i gdzie najbardziej zaboli. Usiądź. Pokażę Ci jak długo potrafisz umierać, jak głośno potrafisz krzyczeć, opętany bólem płakać. Usiądź. Otworzę Ci bramy do piekła raju.
|
|
|
jesteś jak ciepły koc otulający w zimne wieczory, jak gorąca herbata rozgrzewająca mnie od środka. jesteś promykami słońca zamkniętymi w słoiku, moim prywatnym ciepłem.
|
|
|
pan jej nie zawiódł. pan ją skrzywdził. a tego nie da się cofnąć.
|
|
|
obudziła się wcześnie rano cała zapłakana nie wiedziała co się dzieje, zaczął przypominać jej się sen, dzisiejszej nocy, na samą myśl o nim w oczach pojawiły jej się łzy. Zadzwoniła do niego jak zwykle by usłyszeć jego głos i opowiedzieć mu jak bardzo tęskniła, on prawie nic nie mówiąc przytakiwał co jakiś czas.. `wiesz śniło mi się dzisiaj, że mnie zostawiłeś.. że pokochałeś kogoś innego` zaczęła a jej głos posmutniał `mała do diabła to nie był sen` odpowiedział rozłączając się. Wtedy właśnie jej świat wyleciał z jej niewielkich rąk, a serce rozbiło się jak dzbanek ze szkła..
|
|
|
burze mają to do siebie, że przychodzą niespodziewanie i równie szybko mijają. i chyba wszystko działa według podobnego schematu.
|
|
|
Pewnego dnia obudzisz się i dojdzie do ciebie ile dla ciebie znaczę, i kiedy ten dzień nadejdzie ja obudzę się obok chłopaka, który o tym już wiedział.
|
|
|
Może jestem niepoprawna. szurnięta bądź detalicznie odchylam się od pozostałych dziewczyn. ale nie marzę o wieczornych spacerach po plaży. o moczeniu swoich stóp w złotym piasku i patrząc na rozbijające się o brzeg spienione fale, wyznawanie sobie miłości. marzę realnie. pragnę porannej kawy w pośpiechu. krótkich i treściwych sms'ach od czasu do czasu. i pocałunkach. nie pod rozgwieżdżonym niebem w czasie deszczu. wystarczyły by mi te na szkolnym korytarzu podczas przerwy.
|
|
|
Już nie wierzę w mikołaja, w miłość, w przyjaźń, w wódkę która pomaga zapomnieć o wszystkim. Wierze tylko w siebie, bo wiem że sama siebie nie zranię. Wiem że nie będę cierpiała. Od dzisiaj, żyję dla siebie..
|
|
|
Położyła się na podłodze ze łzami w oczach i zaczęła się zastanawiać jak nazwać to, co aktualnie czuje.
|
|
|
Możesz nie mieć niczego, a zarówno mieć wszystko. Zależy od tego jakie masz podejście. Czasami trzeba po prostu zostawić wszystko w tyle i zacząć od nowa. Zamknąć stary, zapisany pamiętnik i odłożyć go w kąt. Pamiętać wszystkie piękne chwile - ale jeżeli znów czujesz miłość - nie rezygnuj z niej.
|
|
|
jesteś zwykłym durniem, mieszkającym w moim sercu.
|
|
|
`przecież i tak mnie nie rozumieją. ja sama siebie nie rozumiem. zupełnie nie wiem kim jestem.` / pamiętnik narkomanki < 3
|
|
|
|