|
vanessa1502.moblo.pl
Bo tak naprawdę jestem zwykłą dziewczyną w rurkach i t shircie a nie wylansowaną dziunią z kartą kredytową tatusia.
|
|
|
Bo tak naprawdę jestem zwykłą dziewczyną w rurkach i t-shircie,a nie wylansowaną dziunią z kartą kredytową tatusia.
|
|
|
ja nie oczekuję od Ciebie codziennych spotkań, dzwonienia do siebie co godzinę, pisania non stop smsów, romantycznych kolacji,braku kontaktu z kumplami,nie picia alkoholu,nie palenia papierosów - ja oczekuję od Ciebie tego byś był, tyle.
|
|
|
Może jeszcze nie dzisiejszej nocy, nie za tydzień, nie za trzy miesiące,ale kiedyś na pewno. Z czasem wszystko sie uspokoi. Rany pokryją sie delikatną blizną , której nie zdołam rozdrapać. Niekiedy dotknę jej i przypomnę sobie. W głowie stanie mi obraz Jego uśmiechu, magicznego spojrzenia. W końcu całe moje życie wróci do normy. Podświadomość skończy poddawać mi chore pomysły, serce przestanie rozpaczać, a ja oduczę się kochać. Wystarczy poczekać. Uda się. Na pewno się uda.
|
|
|
udowodnij, że Ci zależy. poniż się. przyznaj przed kolegami, że mnie kochasz.
|
|
|
Wiem , że to wszystko nie było Ciebie warte. Uczucia martwe , jak gdyby z kamienia , może kiedyś sam spróbujesz je doceniać. Dziś nas już nie ma , może to i lepiej. Nie poczułeś tego , co ja czułam do Ciebie. Ja chciałam o to walczyć, lecz ty zrezygnowałeś. Może nie potrafiłeś, a może już nie chciałeś.Nie wiem jak to działa i nawet nie chce wiedzieć.Tego już nie cofniesz , teraz możesz żałować
|
|
|
- dlaczego wy nie jesteście razem? - dobrze, że zdążyłam usiąść na krzesełku, bo prawie bym upadła słysząc to pytanie koleżanki z ławki. - o czym ty mówisz ? - wybuchnęłam śmiechem. no o tym, żebyście razem byli. pasujecie przecież do siebie. - odpowiedziała nadzwyczaj szeroko się uśmiechając. - ciągle widzę was razem, kłócicie się co dnia, godzicie się milion razy na godzinę, cały czas droczycie i wgl. - zamrugałam kilka razy, bo nie mogłam przez chwilę do siebie dojść. - o nie nieee.. przecież my tylko tak.. jak kumple. - uszczypnęła mnie w biodro śmiejąc się jeszcze głośniej. - jasne jasne. ja to widzę. wszyscy to widzą. macie być ze sobą i już. - rozbawiła mnie tym ostatnim zdaniem. - słuchaj.. z logicznego punktu widzenia nie pasujemy do siebie.. rozum by mi na to nie pozwoli. - w tym samym momencie zawołał mnie z drugiego końca klasy i kazał coś złapać. w ręce wpadł mi od niego kapselek tymbarka z napisem "patrz sercem."
|
|
|
- Cześć co robisz?.
- Kocham Cię....
- Naprawdę? Ja Ciebie też, zawsze chciałem Ci to powiedzieć.
- Kocham Cię Polsko oglądam -.-
|
|
|
Przychodzi taki dzień w życiu, gdy Twój cały poukładany świat łamie się na miliony drobniutkich kawałeczków.
|
|
|
uśmiechnę się ładnie i powiem spier.dalaj
|
|
|
`-Wiem,że On mnie kocha.
- Tak? a Skąd.?
- Bo wypił tą ohydną herbatę ;)
|
|
|
patrzysz na niego z miłością , ale i z obrzydzeniem . kochasz go i nienawidzisz . pragniesz widzieć go codziennie , ale gdy tylko zobaczysz go z kimś innym nie chcesz nawet spojrzeć w jego stronę . miłość to paradoks .
|
|
|
Potrafiła patrzeć w Moje oczy i perfidnie kłamać na Jego temat. wmawiała, jakim jest człowiekiem i jak bardzo się zmienił. mówiła , o czym teraz myśli i z kim lubi spędzać czas. zmieniała fakty, by tylko móc odciągnąć Mnie od Niego. obrzucała obelgami i napawała kłamstwem. zmyślała i perfidnie wykorzystywała moją łatwowierność. Ona, dziewczyna, której ufałam, chciała z zazdrości pozbawić mnie szczęścia - mianowicie miłości.
|
|
|
|