|
valentynkaa.moblo.pl
Dziś już wiem będziemy blisko tak nawet jeśli istnieje gdzieś lepszy świat.
|
|
|
Dziś już wiem,będziemy blisko tak,
nawet jeśli istnieje gdzieś , lepszy świat.
|
|
|
szczęście? kwestia podejścia.
|
|
|
bo tylko dziecko potrafi wbić patyk w ziemię, nadać mu imię i pokochać...
|
|
|
pamiętam nas jako sześcioletnie dzieci, kiedy siedząc na krawężniku jedliśmy lody i planowaliśmy swoją przyszłość. po dziesięciu latach mijasz mnie bez słowa, omijając wzrokiem, jak coś, czego nie ma. rozumiem... wtedy byliśmy tylko dziećmi, zbyt łatwo było żyć.
|
|
|
mogę być Twoją Księżniczką? malutką dziewczynką w za dużych bucikach i naprawdę szczęśliwych oczkach? z rozmazaną szminką i noskiem w czekoladzie? czułą, delikatną, rozmarzoną i prawdziwą.. słodziutką jak cukierek? ty byś był moim księciem.. MOGĘ?
|
|
|
Na wargach widniał napis : nie całować usta należą do jednego pana w białej koszulce o brązowych oczach !
|
|
|
- Masz chłopaka? - Nie szukam. Nie chcę. Nie potrzebuję. Pewnie w tym momencie nasuwa ci się pytanie 'dlaczego?'. Ponieważ nie preferuje miłości na sile. Dziwne jest dla mnie posiadanie chłopaka tylko dlatego żeby był. W miłości nie uwzględniam kompromisów. W spólnym byciu razem owszem. Inaczej nikt by ze sobą nie wytrzymał. Czemu taka jestem? Dojrzałam.
|
|
|
- Chodź, musimy pielęgnować marzenia.- Czy one rosną?- Nie, mała. One się spełniają
|
|
|
- Że niby brak mi Ciebie ? - No, chyba się chłopczyku przeceniasz ;D
|
|
|
siedząc nad rzeką, czekała na niego. wiatr rozwiewał jej włosy, a słońce nadało im rudawy odcień. wyglądała nadzwyczaj pięknie. usłyszała kroki. automatycznie na jej twarzy pojawił się uśmiech. nie musiała się odwracać, żeby upewnić się, że to on, po prostu to czuła. po chwili niepewnie usiadł koło niej. nawet się nie przywitał, patrzył jedynie w dal. przytuliła go tak, jak zawsze najbardziej lubił. siedziała w ciszy, wtulona w niego. - to... to koniec. - wykrztusił. jej serce wpadło w arytmię, z oczu pociekły słone krople. po kilku sekundach podniosła zalaną łzami twarz znad jego piersi. wciąż na nią nie patrzył. wstał. odszedł. - jesteś mi tak bardzo potrzebny... - wyszeptała
|
|
|
chciałabym mieć Cię na wyłączność. chłonąć Twój zapach. zapamiętywać wspólne chwile. topić się w Twoich oczach. wiesz? uwielbiam Cię. naprawdę.
|
|
|
|