|
valentynkaa.moblo.pl
zawsze razem nawet gdy pierdolnie meteoryt
|
|
|
zawsze razem , nawet gdy pierdolnie meteoryt ;*
|
|
|
Przestałam być już tą naiwną dziewczynką. Teraz wiem, że miłość to jedne wielkie kłamstwo, które rani, a oczy wypełnia łzami.
|
|
|
- Pomyśl sobie, że to wszystko miałoby dziś zniknąć. - Ty... Ty też.? - Nie. Wszystko oprócz mnie. - A to niech znika w cholerę.
|
|
|
dorosłam. pluszowe misie zamieniłam na mężczyzn. colę na tanie wino. zamiast sprawdzać czy w opakowaniu płatków jest zabawka, zaczęłam popalać papierosy przy ich jedzeniu.
|
|
|
chciałabym mieć w głowie, taki mini aparat. porobiłabym zdjęcia każdemu z tych najpiękniejszych wspomnień. stwarzając tym samym najpiękniejszy album pod słońcem.
|
|
|
całowali się bezwstydnie siedząc na krawężniku ruchliwej ulicy. widzieli ich wszyscy - Oni tylko siebie.
|
|
|
Począwszy od smaku papierosa i skończywszy na alkoholu. Twojego smaku nie da sie opisać.
|
|
|
weźmiemy aparat, żelki, orbitki i coś jeszcze. i pójdziemy odszukać swoje szczęście...
|
|
|
dosypując dwunastą łyżeczkę cukru do herbaty, aby życie w końcu stało się słodsze...
|
|
|
nie poznał jej. była okropnie pewna siebie, szła prosto, nie podskakiwała jak mała dziewczynka, nie gubiła najków, ponieważ na jej nogach widniały czarne szpilki, miała wyprasowaną sukienkę tego samego koloru, dokładnie ułożone włosy i ciemne okulary. spojrzał na nią z podziwem i wyszeptał hej, odpowiedziała mu dźwięczniejszym niż zazwyczaj głosem, a potem czuła jego wzrok na sobie dopóki nie zginęła za zakrętem.
|
|
|
w dzisiejszym świecie dziewczyna zmieniająca chłopaków jak rękawiczki to zwykła, ładna dziwka, a chłopak mający codziennie inną to pakeros, zajebisty kolo , ziomek. takie jest życie..
|
|
|
- Widzisz, bo ja mam 14 lat i miałem już kilka dziewczyn, a ty masz 16 lat i ani jednego chłopaka. - No widzisz, tylko że ja swoje słowo "kocham" cenię...
|
|
|
|