|
val.moblo.pl
Lepiej umrzeć niż zdradzić swoich przyjaciół.
|
|
|
val dodano: 31 sierpnia 2010 |
|
Lepiej umrzeć, niż zdradzić swoich przyjaciół.
|
|
|
val dodano: 31 sierpnia 2010 |
|
uczucia mieszają mi się w sercu jak w garnku, gotuje zupę z własnych łez !
|
|
|
val dodano: 31 sierpnia 2010 |
|
Sytuacja: złość.
Znowu bójka,psia kość!
W sumie to mi odpowiada.
Kto ze mną zacznie,temu biada.
Wracam do domu,spoglądam na lustro.
Nagle widzę swoich wad mnóstwo.
Myślę: "Czas się zmienić".
Chcę z dobroci jak diament się mienić.
To nie takie banalne.
Wręcz przeciwnie: niewykonalne.
Ale chwała temu,kto chce
zmienić się z gorszego na lepsze.
Wylogowuje się z tego ducha.
Będę mała i potulna jak mucha.
Wykonam stan przejścia.
Zyskam szacunek na przedmieściach.
Takie mam plany.
Mówię do was,barany,
którzy zmienić się nie mają zamiaru.
Miejcie,pajace,trochę umiaru...
|
|
|
val dodano: 31 sierpnia 2010 |
|
W ludzi tłumie, widzę w Tobie kogoś kto zrozumie, poda rękę i podejmie walkę razem ze mną. Z rzeczywistością, która stała się codzienną.
|
|
|
val dodano: 31 sierpnia 2010 |
|
Przyjaciel - ktoś, kto zna melodię Twego serca i może Ci ją przypomnieć, gdy zapomnisz słów...
|
|
|
val dodano: 31 sierpnia 2010 |
|
I w pewnym momencie przyjaciel opuszcza cię dla własnej wygody... czyż to nie dobijające?
|
|
|
val dodano: 31 sierpnia 2010 |
|
Tak. To prawdziwa historia.
|
|
|
val dodano: 31 sierpnia 2010 |
|
Ja, skakam. mam zamkniętre oczy. Przytula nas diwe. Skok udany. Ląduje na glowie i plecach. Otwieram oczy. Widzę słup. Leże koło niego. Żyje. Zamykam oczy. I Babcia znika. Płaczę. Nie chce wstać. Nie chce żyć. Chce uciec. Otwieram oczy. Wstaję. Uciekam.
|
|
|
val dodano: 31 sierpnia 2010 |
|
Wychodzę, puszczam muzykę.Jestem w rolkach. Staje na środku drogi przed ciemną ulicą. Zaczynam biec. Słyszę najszczęśliwszą piosenkę. Zamykam oczy i wciąż biegne. Uśmiecham się, nagle widze obraz. Obraz wspomnień, obraz marzeń, obraz który rozpala wszystkeie części ciała. Biegne. Oczy mam zamknięte. Przyglądam się, co się dzieje. Płaczę. Stoje na środku dużego placu. Widze osoby któram kocham ponad życie. Choć nie, brak rodziców. Rozglądam się, widze wszystkich. brak jednak ich. Biegnę dalej. Chcę skoczyć. Myślę, przeżyje lub nie. Biegne, jestem blisko. Zamkniętre oczy nie pozwalają ujżeć ulicy. Podchodzii do mnie Luisa. Przytula mnie i szepcze ' nie rób nic głupiego' . Ochodzi. Zaczynam widzieć kogoś. Widzę babcię. Idzie do mnie. Woła mnie. Nie, zaprzeczam nie pójdę. Płaczzę, woła mnie do siebie. Ciągle woła. Odpowiadam że nie pójde bez niej. Otwieram oczy. Jestem blisko skoczni. Postanawiam skakać. Zamykam oczy. Bierze nas dwie. Idziemy.
|
|
|
val dodano: 31 sierpnia 2010 |
|
Bo na mojej miłości możesz polegać.
|
|
|
val dodano: 31 sierpnia 2010 |
|
Wiesz, że cię kocham, zawsze będę
Moje myśli podporządkowane są uczuciom
Nie ma początku, nie będzie zakończenia
|
|
|
val dodano: 31 sierpnia 2010 |
|
mocniejszy niż alkohol,
silniejszy niż narkotyk ,
lepszy niż hajs :3
|
|
|
|