|
untouched7903.moblo.pl
rozpierdalasz mnie swoimi oczami.
|
|
|
rozpierdalasz mnie swoimi oczami.
|
|
|
` Kochana matko naturo - nie wiemy czym cie tak wkurzyliśmy ale mamy lipiec gdzie świeci słońce ptaszki śpiewają , a nie październik gdzie leje i jest zimno !
|
|
|
Na zaparowanej szybie opuszkiem palca narysowała serce.Niedbałe , krzywe , postrzępione , brzydkie . Było to Jej serce tak brutalnie potraktowane przez Jego osobę.
|
|
|
Życie jest jak origami. To sztuka składania. Składania marzeń, pragnień i uczuć w jedną całość.
|
|
|
wiem, kiedy się uśmiechasz, nawet gdy gadamy przez telefon.
|
|
|
Patrzył mi w oczy. Poczułam, że nie umiem mówić, że plączę się pomiędzy prostymi wyrazami.
Litery nie chcą układać się w słowa. Wtedy po raz kolejny poczułam, że go kocham.
|
|
|
A teraz mógłbyś wyskoczyć z szafy i z tym swoim uśmiecham na ustach krzyknąć " A kuku, kocie. "
|
|
|
Z czego zrobione są myśli ? .
- Dlaczego mnie pytasz o coś takiego ? .
- Bo nie mogę przestać myśleć o Tobie, odkąd Cię poznałam .. Nie mogę przestać.
|
|
|
Gdybym za każdą przepłakaną przez Ciebie noc dostawała grosz, byłabym milionerką `
|
|
|
to jest właśnie szczyt głupoty, gdy przez ponad pół roku On nie odzywał się, nie dawał znaku życia, a gdy przestałaś wyczekiwać wiadomości od Niego, co chwila zerkać na telefon i modlić się, aby się odezwał to właśnie wtedy On pisze, że tęsknił, że brakowowało mu twojego uśmiechu, i choc masz tę pierdoloną świadomośc, że połowa Jego słów jest kłamstwem i tak prosisz Boga, aby dał Ci szanse wejścia w to jeszcze raz, bez względu na konsekwencje, skutki, późniejsze łzy, chcesz to przeżyć od nowa z pełną świadomością, że najprawdopodobniej skończy się 'jak zawsze' w waszym przypadku. i to się chyba nazywa miłośc
|
|
|
Po prostu marzę o tym, żeby stanąć na zboczu i uszykować się do skoku. A wtedy ty byś przybył-nie ważne czy ubrany w ślniącą zbroję na białym rumaku, czy biegiem w potarganych dżinsach-ważne, żebyś przybył, powiedział jak bardzo mnie kochasz i ze nie mógł byś beze mnie żyć. Że jeżeli skoczę, to ty skoczysz za mną. Wtedy padłabym ci w ramiona i zwyczajnie się rozpłakała. Tak, o tym marzę.
|
|
|
To że jestem już w wieku mini spódniczek, które nie zakrywają tyłka, i wytapetowanej mordy nie znaczy że się do niego dostosuję. Wręcz przeciwnie. Obalę stereotypy. Ubiorę zwykłe dżinsy, T-shirt, potargane trampki, zaczeszę włosy, założę kiczowate okulary i będę po prostu sobą.
|
|
|
|