|
undecided.about.emotions.moblo.pl
Wszystko się posypało w ciągu jednej chwili. To KONIEC. A ja jak głupia myśle że bez Niego nie umiem żyć. Może i tak jest ale kiedyś się pozbieram . Powiem ż
|
|
|
Wszystko się posypało w ciągu jednej chwili.
To KONIEC.
A ja jak głupia myśle, że bez Niego nie umiem żyć.
Może i tak jest, ale kiedyś się pozbieram .
Powiem , że to PRZESZŁOŚĆ.
Rozpoczne nowy etap w życiu.
Ale narazie nie chce o tym mówić.
|
|
|
Chciałabym obudzić się z myślą , że to
tylko zły sen . Gdy nad tym głębiej myślałam, zrozumiałam
wkońcu, że już nigdy nie bedzie tak jak kiedyś .
Tak beztrosko , bezproblemowo, wtedy gdy byłam szczęśliwa.
Ludzie którym ufałam, zawiedli mnie . A których kocham,
już nigdy nie wrócą .. Muszę to przeżyć, ale
nie potrafie .. Do końca życia zapamiętam ten ból .
Wiem, że są większe problemy na świecie,
ale gdy łzy lecą mi po policzkach, czuje jakby rozpierdalało mnie
na miliony kawałków, czuje jakbym miała już nigdy tam nie wrócić.
|
|
|
"Biegnę przed siebie nieznaną mi drogą, nie wiem gdzie, po co i nie wiem dla kogo."
|
|
|
2. On szybko przegonił tamte. Drwiącym tonem spytała go czy już znalazł pocieszenia i z iloma się przespał. On ukrył twarz w dłoniach i spojrzał na nią smutnymi oczami ,powiedział ,że nie chciał ,że przeprasza,przysięga ,że to się nigdy nie powtórzy. Dziewczynie łzy napłynęły do oczu. On wyprowadził ją i chciał pocałować mrucząc ,że wiedział ,że ich miłość przetrwa. Ona odepchnęła go uderzyła otwartą dłonią w twarz. Zabolało. Widziała to. Po czym zaczęła krzyczeć ,że to żałosne,on stracił jej miłość ,ona za to nauczyła się żyć połową życia ,a on chce ją jeszcze raz. Za kogo on się ma ?! Biega dookoła zostawiając blizny kolekcjonując swój słoik serc ! Stanęła ciężko dysząc . W końcu wyrzuciła z siebie to co ją uciskało przez tyle czasu. Odbiegła i poszła do parku obiecując sobie ,że nigdy się nie zakocha.
|
|
|
1. Siedziała w domu. Starała się uczyć ,ale wiedziała ,że może się godzinami wpatrywać w litery i tak myślami będzie gdzie indziej. Gdzie? Przy chłopaku ,który zdradził ją ,złamał jej serce. Nagle poczuła wibracje w kieszeni. Dzwoniła jej najlepsza kumpela, która była na szkolnej dyskotece. Drżącym głosem powiedziała ,że jej były też jest. Dziewczyna podziękowała,i rozłączyła się. Włożyła w rekordowym tempie trampki ,wzięła skórzaną kurtkę i wybiegła z domu. Pobiegła w stronę szkoły. Zapłaciła za wstęp i weszła. Rzeczywiście, był tam ,oczywiście nie sam. Już wokół niego zebrał się spory tłumek dziewczyn w miniówkach ,szpilkach i mocnym makijażu. Ona sama w trampkach,skórze i tylko wytuszowanych rzęsach podeszła ,przepchnęła się i spojrzała w twarz chłopaka. Stwierdziła ,że mają do pogadania.
|
|
|
Ciekawe o czym myślisz w tym momencie.
|
|
|
|
I czasem, przychodzi taki moment w życiu człowieka, że trzeba zrezygnować, zapomnieć, pójść na przód. I nieważne jak cholernie by ci zależało, jak trudne by to było. Po prostu trzeba.
|
|
|
" Nie mogę oddychać, ale walczę tak długo, jak tylko mogę
Tak długo, jak to czuję, tak jakbym leciał
Naćpany miłością, pijany własną nienawiścią "
|
|
|
Otwierając Tymbarka widzę napis :
Moje życie to gra. Gra w której nie ma wyjścia. Raz muszę wejść po wysoką górkę, innym razem z niej zejść. Często są do podjęcia decyzje które są podobne doskoku z kilifu. Coś rozwala mnie od środka. Ten ból jest nie do zniesienia. Ten ból? Czym on jest? A może kim ? Czy żyje we mnie drugie ja ? Tylko, że te prawdziwe ? Czy ten ból oznacza, że nie powiedziałam tego co czuję? Czy może tego co myślę ? Czy znowu oszukuję siebie samą ? Tym, że on mnie gówno obchodzi ?
|
|
|
no proszę chodź i przez `przypadek` dotknij mojej ręki...
|
|
|
|