|
tylkotymisiek.moblo.pl
Letni sobotni wieczór. Dochodzi 22.00. Jedziesz swobodnie swoim R1 w samym centrum rozgrzanego miasta. Nagle ruch zamiera – skrzyżowanie ze światłami. Wyprzedzasz szere
|
|
|
Letni sobotni wieczór. Dochodzi 22.00. Jedziesz swobodnie swoim R1 w samym centrum rozgrzanego miasta. Nagle ruch zamiera – skrzyżowanie ze światłami. Wyprzedzasz szeregi samochodów i zajmujesz „pole position” przy przejściu dla pieszych. Czerwone światło, więc cierpliwie czekasz. Podnosisz szybkę, bo upał daje Ci się we znaki i czujesz że Twoja bielizna tonie niczym Titanic.
Rozglądasz się. Na sąsiednim pasie za kierownicą sportowego mercedesa widzisz błękitnooką piękność, poprawiającą makijaż w lusterku wstecznym.
Puszczasz do niej oko. Spoglądasz w prawo i widzisz dwóch muskularnych typów w czarnym BMW serii 3. Spoglądają na Ciebie lekceważąco. Kierowca auta wkręca 6-cylindrowy silnik „bety” na najwyższe obroty. Kpina czy zaproszenie do wyścigu? W głębi duszy uśmiechasz się, bo wiesz, że chłopaki z BMW za chwilę zobaczą Twoje plecy.
|
|
|
Czekasz.... Zapala się pomarańczowe, a zaraz po nim zielone światło. Słyszysz ryk auta, pisk opon i widzisz siwy dym, wydobywający się spod kół „Beemki”, która rusza w szaleńczym tempie. Czujesz nagły przypływ adrenaliny. Wrzucasz pierwszy bieg i delikatnie ruszasz. Po chwili jedziesz z szybkością 60 km/h. Mijając BMW pozdrawiasz chłopaków w aucie „gestem Kozakiewicza”. Wciskasz sprzęgło, odrobina gazu i … wzbijasz przednie koło wysoko ponad linię horyzontu. 80 km/h – bez sprzęgła wrzucasz drugi bieg, cały czas pilnując równowagi. Nie chcesz jechać równo, bo w końcu jest to wyścig. Ciągniesz na dwójce do około 180 km/h. Opuszczasz przednie koło na asfalt, bo wiesz że już po wszystkim. Samochody są daleko, daleko w tyle...
|
|
|
Chcąc żyć, iść muszę lub zostając - umrzeć ..
|
|
|
Słodkich koszmarów..moja Ty najsłodsza z pomyłek życiowych ..
|
|
|
Wszystko to co mam - ukradłam Bogu, gdy spał..
|
|
|
Patrzył na mnie tak, jakbym była kimś, kto się dla niego liczy.
|
|
|
Byłaś kiedyś aniołem, a dziś nie potrafisz powiedzieć nawet gdzie leży niebo...
|
|
|
Jeśli chcesz kogoś zabić, zabij to co kocha, a sprawisz że umrze on tysiąc razy...
|
|
|
Rodzice pewnie chcieli Ci dać na imię "skurwiel" tylko ksiądz nie pozwolił.. prawda ? ;)
|
|
|
Słońcu ani śmierci nie można patrzeć prosto w oczy..
|
|
|
Szczęście oślepia, rozumiesz..?
|
|
|
|