 |
tylkotwojaskarbie.moblo.pl
Kocham.. Tęsknie.. Odejdę gdy zechcę.. Nie martw się nie pozostawie po sobie śladu istnienia. Nie zapamiętasz mnie. Nie zechcesz. Ale patrząc mi w oczy zobacz
|
|
 |
Kocham..
Tęsknie..
Odejdę, gdy zechcę..
Nie martw się, nie pozostawie po sobie śladu istnienia.
Nie zapamiętasz mnie.
Nie zechcesz.
Ale patrząc mi w oczy, zobaczysz to o czym chcesz zapomnieć.
Nie proś mnie juz o nic.
Zostawiam Cię, rozumiesz?
Zostawiam.. samego na pastwę losu.
Odchodzę..
|
|
 |
Zauważ ,że teraz to ty zaczełeś nalegać , żebym do Ciebie wróciła, a ja Cię olewalm , role się odwróciły , jak miłoo `
|
|
 |
- A to, że bez Ciebie nie mogę oddychać, to już mówiłam?
- Tak, mówiłaś.
- A to, że nie chcę nikogo innego, mówiłam?
- Tak, mówiłaś.
- A to, że Cię nie zostawię?
- Mówiłaś Kochanie. Mówiłaś także, że jestem Twoją iskierką w oku,
że jestem Twoim małym wielkim szczęściem.
- A ja?
- A Ty... Ty jesteś ważniejsza, niż ja sam. Jesteś moim 8 cudem świata.
- Heh ; D
- Z czego się śmiejesz?
- Z Ciebie. ;- ***
- A co we mnie jest takiego śmiesznego?
- Wszystko. A najbardziej to, że z pośród tylu fajnych lasek wybrałeś mnie.
- Bo Ty jesteś najśliczniejszą laską pod słoneczkiem.
|
|
 |
kochanie, spędźmy każdy kolejny wieczór tak jak dzisiaj . proszę, przywitaj się z moim tatą jak zawsze i w pośpiechu zdejmij buty w korytarzu. uśmiechnij się tak pięknie jak dzisiaj, kiedy mnie zobaczysz. usiądźmy w moim pokoju na łóżku i śmiejmy się z taty, który przyjdzie i usiądzie na moim rozwalonym fotelu i porozmawiajmy z nim chwilę chociażby o tym, co tam w szkole. jak już pójdzie, pocałuj mnie zachłannie, mocno obejmij i wyszepcz, że tak ślicznie dzisiaj wyglądam . zabierz mnie na spacer. pójdźmy do marketu po paczkę chipsów, pepsi, żelki i kinderki. pozwól mi wskakiwać na siebie i chodź ze mną na baranach między półkami uśmiechając się do ludzi . spowrotem usiądźmy na placu zabaw na jednej z ławek . weź mnie na kolana i całuj , bez możliwości złapania tchu. potem wróćmy do domu , włączmy mój ulubiony film, ale nie oglądajmy go. rozmawiajmy szeptem w półmroku. niech twój zapach unosi się w moim pokoju a ja niech czuję , że mam wszystko . tak jak dziś .
|
|
 |
Pierwsze : " Nie okazuj uczuć " ,
Drugie : " Nie myśl o nim " ,
Trzecie : " Nie czekaj na niego " ,
Czwarte : " Nie zaczynaj rozmowy " ,
Piąte : " Nie wierz mu " ,
Szóste : " Nie chodź za nim " ,
Siódme : " Nie wysyłaj sms-ów " ,
Ósme : " Nie dzwoń " ,
Dziewiąte : " Nie wspominaj " ,
Dziesiąte : " Nie kochaj " .
|
|
 |
klnę, bo chce. Płaczę, bo nie wytrzymuję. Kocham cię bo..i nie wiem co napisać nie mam pojęcia czemu cię kocham, chyba przez przypadek. Mam zajebiście trudny charakter.
|
|
 |
odszedłeś , kiedy najbardziej Cię potrzebowałam .
|
|
 |
a największą jej wadą było to, że przeogromnie tęskniła. myślała o nim nieustannie. to weszło jej w nawyk.najgorsze było jednak to, że chciała się tego oduczyć, natomiast nie wiedziała jak.
|
|
 |
Nigdy nie warto tęsknić za kimś,
co do kogo nie mamy pewności,
że śpi tej nocy samotnie.
|
|
 |
Bo nic mi nie daje tyle szczęścia co słuchanie kilkanaście razy dziennie
tej samej piosenki, którą ty tak uwielbiasz.
|
|
 |
Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło.
Za nieprzespane noce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy a przede wszystkim za
to że mimo tego jak doskonale Cię znam wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie.
|
|
 |
-Boże, dlaczego robisz wszystko, abym odebrała sobie życie?
Odebrała je sobie tego samego dnia...
Na jej pogrzebie pojawiłeś się TY. Ubrany w czarny, idealnie dobrany garnitur. W rękach trzymałeś bukiet białych róż, jej ulubionych kwiatów. Wszyscy opuścili już cmentarz, ale nie ty. Stałeś nad miejscem jej pochówku płacząc. Płakałeś... Płakałeś, bo straciłeś osobę, którą kochałeś. Spojrzałeś w niebo, tak jak ona w dzień swej śmierci i zawołałeś:
-Boże, dlaczego pozwoliłeś jej odejść?
Po raz ostatni spojrzałeś na kwiaty, położyłeś je i odszedłeś. Odszedłeś płacząc za ukochaną osobą, która umarła przez ciebie
|
|
|
|