|
tylko_twoja.moblo.pl
To nic że płyną kolejne łzy. To nic że boli serce. To nic że pod wpływem złości na ręce pojawiły się mimo obietnicy czerwone kreski. TO NIC. Ważne że wciąż Jesteś.
|
|
|
To nic, że płyną kolejne łzy. To nic, że boli serce. To nic, że pod wpływem złości na ręce pojawiły się mimo obietnicy czerwone kreski. TO NIC. Ważne, że wciąż Jesteś. Mimo tylu kłótni. Bezsensownych kłótni. I ta świadomość, że chcesz mnie NA ZAWSZE... to sprawia, że naprawdę chcę żyć. Bo mam dla Kogo.
|
|
|
|
Prawdziwie kochamy, gdy doceniamy charakter, nie wygląd.
|
|
|
|
tylko Ty potrafisz sprawić , że czuję się jak śmieć, ktoś całkowicie niepotrzebny, wykorzystany - jak pierdolona mała, naiwna dziewczynka. ślicznie dziękuję, skurwysynie. / veriolla
|
|
|
|
Jeżeli Ci na prawdę zależy , nie ma takich przeszkód , których nie przeskoczysz .
|
|
|
|
to przez Ciebie moje zeszyty zamieniły się w krainę serduszek .
|
|
|
|
stał naprzeciwko niej ze spuszczoną głową . bał się podnieść wzrok na dziewczynę , którą tak bardzo zranił . wiedział dobrze , ile bólu zadał jej jednym kłamstwem . ta świadomość rozdzierała mu serce bardziej , niż widok strumienia skapujących łez na jej policzkach . oboje milczeli . ciszę przeszywał jej niewymiarowy oddech . zachłysnęła się powietrzem nerwowo płacząc . - przytul mnie . - szepnął robiąc niepewny krok w jej stronę . na dźwięk jego głosu zacisnęła mocno powieki a łzy zaczynały płynąć intensywniej . - przytul .. - chwycił ją zimnymi dłońmi za nadgarstki starając się położyć je na swojej szyi . - dlaczego , dlaczego mam cię przytulić .. co ty ode mnie chcesz .. - zacisnęła pięści i głośno łkała próbując się z nim daremnie siłować . - potrzebuję twojego ciepła . - z każdym słowem rozmiękczał jej serce . - potrzebuję go tak samo jak ty mojego .. - dokończył . coś w niej pękło . rozluźniła uścisk błądząc palcami po jego karku i w spokoju kładąc swoją głowę na jego ramieniu .
|
|
|
|
Moim zdaniem lepiej iść z dziewczyną na spacer, niż drzeć się na karuzelach. Romantyczne wieczory, leżąć i patrząc z nią na gwiazdy, to jest coś czego pragne. Lepsze to, niż siedzenie przed tv. Wole zabrać kobiete w lato, na łąke, leżeć i karmić truskawkami jak i namiętnie całując, niż iść na jakikolwiek melanż. Kocham patrzeć na jej uśmiech, aksamitne usta i diamentowe spojrzenie, a nie gapić sie w dekolt. Nie musze mieć kumpli i tak każdą wolną chwile spędzałbym z nią. Mógłbym oddać życie, za jedno jej spojrzenie. Jestem w stanie przyłożyć jej dyktafon do klatki piersiowej, a następnie słuchać tego ciągle. Każda cząstka mojego ciała woła o jej dotyk. /podobnopopierdolony
|
|
|
|
Moje szczęście zależy od tego czy jesteś blisko. Nie mam Cie, nie mam nic, jak jesteś to mam wszystko. /podobnopopierdolony
|
|
|
|
Podszedłem do niej, a jedno jej spojrzenie potrafiło wywołać u mnie niesamowite emocje. Miałem ochote chwycić ją za ręke i porwać na koniec świata, gdzieś gdzie byśmy mogli razem patrzeć, jak fale rozbijają się o skały. Chodzilibyśmy po brzegu plaży trzymając się za ręke i podziwiać zachód słońca nad morzem. Mógłbym robić tam wszystko, aby była szczęśliwa. Zawsze pragnąłem jeść z nią lody, smakując później czekoladowych pocałunków. Jak mnie dotknęła zacząłem czuć jej ciepło. Miała uśmiechniętą buzie, która wprawiała mnie w zakłopotanie. Każdy jej ruch wydawał się taki namiętny, że pragnąłem rzucić się na nią i zacząć całować. I pomyśleć, że podszedłem tylko zapytać o referat z matematyki. /podobnopopierdolony
|
|
|
|
to niesamowite, gdy widzisz takie małe dzieciątko, zaciskające piąstki, czujące się tak bezpiecznie, niczego nie świadome, nie świadome problemów, z którymi przyjdzie mu się zmierzyć. życie bywa okrutne.
|
|
|
|
kocham twoje niebieskie tęczówki. szkoda że nie mogę wpatrywać się w nie codziennie.
|
|
|
|
Jestem kobietą, to znaczy, że mam okres, a to nie służy nikomu. Mam wachania nastroju zaraz będę się głośno śmiała a za 10 minut bd ryczeć w poduszkę. Zaraz będę miała ochotę na to abyś mnie przytulił ale za chwile zmienię zdanie i każe Ci się odemnie odczepić. I będziesz miał przejebane bo będę się czepiała co chwilę o jakąś bzdurę , a mojej zazdrości nikt nie przezwycięży. Tak trochę trudno zrouzmieć kobiety.
|
|
|
|