|
tylko_jedna_lza.moblo.pl
gdybym miała siłę podnieść głowę i wyprostować się spojrzeć mu w oczy i zobojętnieć to udałoby mi się powiedzieć wszystko co umiem bez wielkiej tremy albo przynajmn
|
|
|
gdybym miała siłę podnieść głowę i wyprostować się, spojrzeć mu w oczy i zobojętnieć, to udałoby mi się powiedzieć wszystko co umiem, bez wielkiej tremy albo przynajmniej z taką, którą szybko opanuję.
|
|
|
Nie lubi spódniczek a czasem w nich chodzi . Lubi gorzką herbatę ale jednak słodzi . Chce mieć długie włosy lecz ciągle je ścina . Nie lubi przekleństw a sama przeklina .
|
|
|
najgorsze jest, że czasami już wykręcasz jego numer, piszesz sms'a, zakładasz jego ulubioną bluzkę, używasz perfum, które Ci podarował, zakładasz buty by pójść, tam gdzie codziennie i o tej samej porze się z nim zobaczyć. Dopiero później Twój mózg zaczyna prawidłowo funkcjonować wysyłaj Ci informacje, że jego już nie ma. Przynajmniej nie dla Ciebie.
|
|
|
nie piszę do Ciebie wielką literą tylko i wyłącznie z dobrego wychowania. Takich szmat jak Ty się nie szanuje.
|
|
|
mijając Cię na ulicy, przekręcam głowę w bok i udaję, że zafascynowała mnie reklama 'biedronki'. wszystko po to, by uniknąć tego spojrzenia.
|
|
|
nienawidzę tej bezradności, gdy nie chce płakać, a mimo to czuje jak moje łzy spływają po policzkach.
|
|
|
Poznajemy tysiące ludzi i nikt nas nie wzrusza. Aż w końcu pojawia się ta jedna osoba. I odmienia nasze życie. Bezpowrotnie
|
|
|
Nie uśmiechaj się do mnie w ten sposób . Nie teraz , kiedy mam świadomość , że już nigdy nie będziesz mój
|
|
|
zaczęło sie w 2009 do 2011 nie odzywaliśmy sie w ogóle . Pod koniec 2011 zaczęliśmy ze sobą gadać, dogadywać sie. W 2013 zaczęliśmy ze sobą chodzić. W 2015 znikliśmy sobie z oczu aż do 2018, przez ten czas bardzo się zmieniliśmy, aż pewnego dnia wpadamy na siebie i od nowa zakochujemy się w sobie, rok później bierzemy ślub. w 2021 na świat przychodzi nasza córeczka Oliwia, z którą wyjerżdżamy razem do NY i tam żyjemy długo i szczęśliwie.
|
|
|
w momencie, gdy po prostu zaakceptowałam to, że moje serce szaleje na twój widok - przestałam cię kochać. śmieszne, nie.?
|
|
|
i w sumie on nie jest niczemu winien. on nic nie robił. po prostu siedział, mówił, uśmiechał się. robił to co zwykle, to co każdy. a że się zakochała.? głupia kretynka.
|
|
|
- To dziwne... On w ogóle nie jest w moim typie, mój ideał urody jest zupełnie od niego odległy. Ale coś mnie w nim tak intryguje, że nie mogę przestać o nim myśleć. Pociąga mnie jak nikt nigdy dotąd. Nie wiem co się ze mną stało. - A ja wiem. Dorosłaś. Pokochałaś prawdziwie. Nie jego ciało, a jego duszę.. // czyjeś
|
|
|
|