 |
tyjustdoit.moblo.pl
uważaj na słowa nie każdy odbiera je tak samo . mówiąc zostaw mnie nienawidzę cię idź stąd nie oczekuj że ot tak ta osoba podejdzie do ciebie i powie przecież wiem że
|
|
 |
|
uważaj na słowa,nie każdy odbiera je tak samo . mówiąc"zostaw mnie,nienawidzę cię,idź stąd" nie oczekuj ,że ot tak ta osoba podejdzie do ciebie i powie "przecież wiem,że wcale tego nie chcesz,skarbie" nie każdy umie czytać w myślach i nie każdy umie odróżnić złość od prawdy..
|
|
|
|
po części rozumiem wszystkich tych ,którzy mówią ,że mają dość tego cholernie trudnego życia. ale tylko po części. bo przecież tak naprawdę gdyby nie to ,że dostajemy kopniaki od życia nie przetrwali byśmy na tym ociekającym nieufnością,zakłamaniem,zazdrością świecie. nie poznalibyśmy wszystkich tych wspaniałych ludzi ,którzy właśnie gdy jest źle nas wspierają ,przecież nie wiedzielibyśmy nic. może i czasem ten z góry traktuje nas wyjątkowo źle ,ale tylko po to ,żeby nas czegoś nauczyć. przecież wszystko ma swój cel..
|
|
|
|
dopiero teraz siedząc i słuchając piosenek przypominających mi Ciebie uświadomiłam sobie ile tak naprawdę dla mnie znaczysz.
|
|
|
|
najbardziej boli ta obojętność ,ze strony kogoś ważnego..
|
|
|
|
to wszystko jest chore. ten świat jest chory. Ci ludzie są chorzy.
|
|
|
|
w sumie to wszystko się zaczyna i kiedyś kończy ,szkoda ,że nieraz tak szybko -.-
|
|
|
|
jesteś obok. i to już powód do radości. kocham Cię. ♥
|
|
|
|
Zakochana para, której nikt nie widział więcej
Został tylko napis "love forever" pod ich zdjęciem../ Słoń & Mikser
|
|
|
|
czułam się cudownie,kiedy spóźniony wbiegałeś do mnie na lekcje ,nie zważając na to ,że mam fizykę z dyrkiem ,że nie chodzimy do jednej klasy krzyczałeś "cześć mała,przyszedłem się przywitać,jak coś to jestem,na przerwie tam gdzie zawsze ,podbiegałeś do ławki lekko całując wychodziłeś mówiąc "co złego to nie ja,mnie tu nie było" a nauczycie nie ważne czy dyrektor czy ktoś inny nie zważali już na to,wiedzieli ,że jesteśmy ze sobą już 2 lata i że to nie pierwszy nie ostatni raz .. uśmiechając się lekko powtarzali "następnym razem obydwoje wyjdziecie" a ja uśmiechając się przepraszałam za siebie i za ciebie. uwielbiałam to..
|
|
|
|
kiedyś przyjaciele. teraz?teraz nawet głupiego "cześć" nie usłyszę. czy to naprawdę tak wiele? naprawdę tak trudno powiedzieć to "cześć" czy to znów jej sprawka? pewnie tak.ale nie wnikam .usłyszałam "nie wtrącaj się,moje życie,moja sprawa" a gdy zapytałam "pewien jesteś? chcesz te lata tak o zaprzepaścić?" wyśmiałeś mnie. wiesz jak się poczułam? właśnie ,nie wiesz ..bo ja nigdy nie powiedziałabym tak do ciebie, traktowałam Cię jak brata. byłam w stanie zrobić wszystko .. a teraz? teraz tak nagle mam odpuścić? zapomnieć? wymazać z pamięci wszystkie te cudowne chwile? te świetne akcje? to kiedy biegałeś ze mną po całej szkole trzymając mnie na rękach krzycząć " ratunku!pomocy! ona umiera,nie pozwólcie jej umrzeć.nie ona,nie!" a potem dywanik u dyrektora.. i wiele ,wiele innych? mam ot tak zapomnieć? haha! śmieszne.
|
|
|
|
.. do płaczu.. a On? on nie był lepszy,wiedział ,że najbardziej zaboli ją to ,że zniszczy jej przyjaźń,ją.. zniszczy jej życie .. a mimo to bez zawahania zrobił to. nie obchodziło go to ,że teraz będzie mijała ich razem ,takich "zakochany" ,że nie da sobie rady ..
więc ja pytam? gdzie ta prawdziwa przyjaźń? miłość?
|
|
|
|
cz1.kochała go. kochała mimo iż to przez niego płakała po nocach ,mimo iż to przez niego nie mogła spać ,mimo iż to przez niego pogorszyły się jej relacje z przyjaciółmi jak i z rodziną,mimo iż wiedziała ,że nie ma na co liczyć ,że jest szczęśliwy z nią. z osobą ,za którą kiedyś oddałaby życie ,za byłą przyjaciółkę .. a świadomość ,że to akurat z nią ,dobijała ją jeszcze bardziej ,przecież to ona płakała z nią nocami,to ona przybiegała w środku nocy ,kiedy napisała jej smsa " mam dość,to nie ma sensu" po czym wyłączała telefon. to ona wiedziała jak bardzo go kocha ,to jej mówiła jaki jest cudowny,wspaniały,jak mogłaby zabić za niego .. przecież to Ona obiecywała jej ,że wszystko będzie dobrze,że wszystko się wyjaśni-poprawi,że znikną jej zmartwienia,że jej pomoże i co? to miała być ta pomoc? zabranie osoby która tak wiele dla niej znaczyła? to miało być odebranie jej zmartwień?nie ! tym pokazała co to fałszywość,tym przysporzyła jej jeszcze większą dawkę zmartwień,powodów do..
|
|
|
|
Dodaj komentarz