|
twojeoczymoimoknemnaswiat.moblo.pl
Z Tobą nie mogę. Bez Ciebie nie mogę. Z Tobą źle. Bez Ciebie jeszcze gorzej.
|
|
|
Z Tobą nie mogę. Bez Ciebie nie mogę. Z Tobą źle. Bez Ciebie jeszcze gorzej.
|
|
|
Tracimy nie doceniając.
Doceniamy tracąc.
|
|
|
Nie chcę być twoim słońcem, bo nie mogłabyś na mnie patrzeć.
|
|
|
Możesz nosić me serce w Swoim jak długo zechcesz. Obiecaj tylko że stworzysz mu prawdziwy, kochający dom. Otoczysz Go wysokim, stabilnym murem radości by smutek i cierpienie nie wdarły się do niego. I kochaj je najmocniej jak tylko potrafisz.
|
|
|
Noc zlewa się z dniem. Daty w kalendarzu nie mają już żadnego znaczenia. Świat przybiera szarą powłokę, a Ty zastanawiasz się gdzie podział się ten szczery uśmiech na Twojej twarzy. Nic nie wydaje się takie jakie powinno być. Twoje życie traci sens. Samotność tak perfekcyjnie wyniszcza Cię od środka, tworząc spustoszenie, że przestajesz zauważać piękno wokół siebie.
|
|
|
Nic nie boli bardziej niż świadomość tego, że bezpowrotnie straciliśmy to co było dla nas w życiu najcenniejsze. I to jeszcze z własnej głupoty.
|
|
|
Pytasz mnie czym jest miłość.
A więc kochanie, miłością jest to
coś co ja czuję do Ciebie,
a czego Ty nie czujesz do mnie...
|
|
|
"Czy wiesz, jakie to uczucie, gdy ktoś zdejmuję Ci opaskę z oczu, a Ty dostrzegasz swoją naiwność? Przychodzi czas, w którym dowiadujesz się, że ktoś przez tak długi czas Tobą manipuluje, gra i oszukuje, a Ty niczego nie zauważyłeś jak dotąd. Wiesz jak wtedy wnętrze się czuje? Gdy widzisz wreszcie, że Twój "ideał", który był całym Twoim światem - głośno się śmieje, bo zrobił z Ciebie szmatę? Jakie to uczucie, gdy wychodzi na jaw jego kłamliwe "kochanie" ? Gdy wiesz, że nie byłaś jego jedyną, że uciekał do innej za Twoimi plecami. Całował jak Ciebie, "kochał" zupełnie jak Ciebie. Jakie to uczucie, gdy wiesz, że straciłeś tak wiele z siebie, dla kogoś kto mistrzem kłamstwa na zawsze pozostanie?"
|
|
|
Patrzysz w moje oczy co widzisz? szczęście, miłość i oddanie, ale tak naprawdę nie potrafisz zauważyć, że to wszystko jest dla Ciebie, na wyciągniecie ręki.
|
|
|
Widzę jak udajesz, że nie patrzysz. Ale wiem, że w duchu cieszysz się, że mnie widzisz...
|
|
|
-Nie to żebym chciała z nim być, pragnęłam tylko wpatrywać się w jego spojrzenie, w te czekoladowe oczy, którymi na mnie patrzył.
Widzieć jego uśmiech wcale nieskierowany do mnie.
Wiedzieć, że poza moją wyobraźnią jeszcze istnieje...
Czy naprawdę oczekiwałam zbyt wiele?
-Tak bo chciałaś by wyczytał to z twoich oczu, które spuszczałaś ilekroć w nie patrzył...
|
|
|
–Ty go kochasz!
-Nie… ja tylko nie potrafię przestać o nim myśleć.
|
|
|
|