 |
twojanazawsze.moblo.pl
Nawet tymbark wie jakim jesteś skurwysunem skoro radzi mi odpuść go sobie .
|
|
 |
|
Nawet tymbark wie jakim jesteś skurwysunem skoro radzi mi `odpuść go sobie`.
|
|
|
|
Minutę wcześniej zadzwonił dzwonek na lekcję.. Na korytarzu mijałam wielu ludzi. Jedni wkurwieni nauczycielami, inni szczęśliwi z rozpoczęcia weekendu, plastiki, tych szkolnych podrywaczy i nauczycieli, udających się do swoich klas. Szłam schodami na górę, zastanawiając się jak spędze dzisiejszy wieczór. Byłam już na górze gdy zobaczyłam Ciebie. Stałeś z nią. Popatrzyłam Ci w oczy, a Ty wpatrywałeś się we mnie jak w obrazek. Zatrzymałam się chwilę, jednak szybko ten czas minął. Udałam się na fizykę. Do końca dnia zastanawiałam się po jakiego chuja patrzysz na mnie, dajesz mi różne znaki, wysyłaś dziwne sygnały skoro masz dziewczynę i skoro rzekomo posiadasz `swoje szczęście`?
|
|
|
|
Znam go od `zawsze`. Pamiętam jego bójki, gdy byliśmy dziećmi. Pamiętam jak ocierał mi pierwszy raz łzy. Pamiętam jak opowiadał mi o Jego rodzinnych problemach - o ojcu. Pamiętam jak martwił się o starszą siostrę. Pamiętam Jego minę gdy dowiedział się o plotkach na mój temat - nigdy w nie nie wierzył. Pamiętam nawet Jego łzy, które ocierałam po raz pierwszy na `naszym` murku. A On to wszystko pamięta?
|
|
|
|
Siedzę i nadal się łudzę. Łudzę się, że wobec mnie będziesz inny niż taki jak wobec tych wszystkich panieniek. Wierzę, że pokochasz mnie szczerze, że nigdy mnie nie zdradzisz, że weźmiemy ślub, będziemy mieć gromadkę dzieci i dom z ogródkiem. Widzisz to tylko moje złudne marzenia. Ale na szczęście po chwili wraca rozum i tłumaczy sercu, że Ty jesteś skurwysynem i nigdy się nie zmienisz.
|
|
|
|
Weszłam w aplikację `Tak/Nie` na fejsbuku. Właściwie ciągle klikałam `nie wiem`, gdy spostrzegłam Twoje nazwisko i pytanie `Czy "On" mógłby być Twoim spełnieniem marzeń?` I wiesz co odpowiedziałam, że nie mógłbyś być. A to dlatego, że masz ten talent do pierdolenia wszystkiego za co się weźmiesz.
|
|
|
|
Z pewnością nie tylko ja zastanawiam się co by zrobiła osoba, którą kocham gdyby dowiedziała się o mojej śmierci. Otóż, dzisiaj już wiem. W sumie nie musiałam długo nad tym myśleć, bo to w pewnym sensie jest logicznym wyjaśnieniem. Przyszedłbyś na pogrzeb, w tej bluzie, którą tak okropnie uwielbiam, zostawiłbyś jakąś symboliczną wiązankę, złożył kondolencje mojej rodzinie po czym wychodząc z cmentarza podeszłaby do Ciebie ta słodka, blondi. Pocałowałbyś ją na powitanie i poszlibyście na impreze. Ale nie stypę, raczej jakaś dyskoteka... Prawda? Mam rację?
|
|
|
|
Dlaczego wszystkim dookoła się udaje. Dlaczego ja zawsze jestem ta najgorsza? Dlaczego nic mi nie wychodzi? I dlaczego mnie nie kochasz, kurwa? Co ja takiego zrobiłam?
|
|
|
|
Tylko ja potrafię wszystko tak doszczętnie spierdolić.
|
|
|
|
Myślałam, że skoro się przeziębiłam, skoro zostałam tydzień w domu to wszystko przemyślę. Wszystko poukładam sobie. A huj, jest jeszcze gorzej. Kurwicy można dostać, będąc pewną, że właśnie tego dnia już Go nie zobaczysz.
|
|
|
|
Zawsze kiedy byliśmy młodsi, gdy płakałam - brat przychodził i mówił `Nie płacz, kupię ci kredki`. Zawsze pomagało. Ale teraz już nie działa. Bo co ja sobie nimi zrobię? Życia raczej nie pokoloruję.
|
|
|
|
Ktoregoś dnia rzuciłeś małą iskierkę prosto w moje serce. A ja, wtedy przerażona zaczęłam na nią dmuchać i zupełnie zapomniałam, że to przecież roznieca płomień. No i tak zapłonął ogień w moim serduszku, a co najlepsze... Ma Twoje imię. Czasem potrafi mnie poparzyć, ale najczęściej jednak daje cuuuuudowne ciepło, które rozgrzewa każdy zakątek mojej duszy.
|
|
|
|
On jest Jednym z tych napakowanych skurwieli, którzy łamią serca dobrym dziewczyną. Jego uśmiech jest tak zajebisty, że jeśli raz go zobaczysz - już nie zapomnisz. Tak samo jak tych kurwików w oczach. Perfumy, chodzą za nim w odległości 5 metrów od Niego. I jeszcze bluzy w oczojebnych kolorach. Już wiesz, jakiego On jest typu? Tak, ten typ się kocha.
|
|
|
|
Dodaj komentarz