czasami mam wrażenie że komuś zawadzam, że nie pasuje do tego towarzystwa. Do tych ludzi. Że jestem z innej bajki. Trudno określić czy z lepszej czy gorszej.
Nie aż tak dawno wystarczyło abyś mnie tylko zobaczył i już chodziłeś uśmiechnięty przez cały dzień, a teraz? Brak rozmów, brak jakiegokolwiek kontaktu. Jakoś nie tak.