|
trippin.moblo.pl
mi się to nie znudzi moje czekanie skończy się wraz z jakimś ruchem z jego strony.
|
|
trippin dodał komentarz: |
12 października 2010 |
|
trippin dodano: 11 października 2010 |
|
Brakuje mi Ciebie, cholernie. Więc znów złap mnie za rękę, a tym razem od Ciebie nie ucieknę. Obiecuję, kurwa, tym razem tego nie spieprzę.
|
|
|
trippin dodano: 11 października 2010 |
|
Nie chcę być 'fajną dziewczyną, ale tylko koleżanką'. I nie przepraszaj mnie za nadzieję, którą mi dałeś.
|
|
trippin dodał komentarz: |
11 października 2010 |
trippin dodał komentarz: |
11 października 2010 |
trippin dodał komentarz: |
11 października 2010 |
trippin dodał komentarz: |
11 października 2010 |
|
trippin dodano: 10 października 2010 |
|
Albo Cię nie ma albo jesteś nie taki jaki mógłbyś być.
|
|
|
trippin dodano: 3 października 2010 |
|
Alkohol niszczy nasz organizm, nasz umysł, nasze rodziny, nasze kontakty z ludźmi, naszą godność - wszystko. Ale potrafi też zdziałać cuda. Ludzie pod jego wpływem są zadziwiająco szczerzy i wylewni. Nie raz to pomaga. Nawet nie wiecie jak bardzo.
|
|
|
trippin dodano: 3 października 2010 |
|
To jeden z tych dni, podczas których nie potrafię myśleć o niczym innym niż Ty. Białe auta przejażdżające ulicą, smak alkoholu, mój brat z dziewczyną trzymający się za ręce, piosenka mojego ulubionego zespołu - wszystko mi o Tobie przypomina. Nie umiem pozbyć się z mojej głowy pytania "A co by było gdyby...". W którym miejscu popełniliśmy błąd? I dlaczego? Bo przecież miało być tak pięknie.
|
|
|
trippin dodano: 3 października 2010 |
|
Pojawiasz się w moim życiu w najmniej oczekiwanym momencie. Stwarzasz pozory. Zachowujesz się tak jak Ci, którymi pogardzam. Rozwalasz od środka to wszystko co przez długie miesiące tak skrupulatnie budowałam. Moja fasada obojętności nagle znika. Razem z nią znikasz również Ty. Jednak mnie nie chcesz. Po prostu miałeś taki kaprys.
|
|
|
Od jakiegoś miesiąca śnisz mi się regularnie. Budzę się kilka razy w ciągu każdej nocy, bo Twój obraz w mojej wyobraźni przeraża mnie. Nie potrafię na Ciebie patrzeć, bo boję się ujrzeć w Twoich oczach obojętność, chłód, odrzucenie. Ranisz mnie każdego dnia, bo albo Cię nie ma albo jesteś nie taki jaki mógłbyś być.
|
|
|
|