|
trampekciwryj.moblo.pl
Jest źle wręcz okropnie. W takiej sytuacji jeszcze się nie znalazłam. Może lepiej zasnę i już sie nie obudzę?
|
|
|
Jest źle, wręcz okropnie. W takiej sytuacji jeszcze się nie znalazłam. Może lepiej zasnę i już sie nie obudzę?
|
|
|
Skoro myślisz że po roku wylewania łez jest okej, to sie mylisz.
|
|
|
Świat kochany i niezapomniany, ale tylko podczas chwil spędzanych z toba.
|
|
|
Trudno jest mi określić, po której stronie się znajduję. Może już umarłam?
|
|
|
To co z tego, że codziennie siadam w oknie i płaczę z tęsknoty za tobą. To co z tego, że każego dnia kiedy jets mi smutno, mam ochotę zasnąć i już się nie obudzić. To co z tego, ze dręczą mnie złe mysli i jest mi źle, skoro ty i tak tego wszytskiego nie zauwarzasz? Nastanie dzień, w którym już mnie nie zobaczysz, wtedy na zawsze zniknę z Twoich oczu, a ty odetchniesz z ulgą mówiąc 'przynajmniej więcej nie będziesz się męczyć' ... Może zamiast ukrywać się i być cichym, a za plecami wyzywać wszytskie dziewczyny od 'zdzir', powiedziałbys mi prosto w twarz to co czujesz? może wtedy reakcja nas i wszytskich dookoła byłaby zupełnie inna, a z tego świata nie odchodziłaby jakakolwiek dusza?
|
|
|
Zamykam oczy i świat wydaje się być inny.
|
|
|
Siadła i oparła głowe na rękach. Jej włosy delikatnie przysłonily twarz, a z brody zaczeły spływac łzy. Jej przyjeciel od dzieciństwa przyszedł i zastał ją w takim stanie. Próbował ją pocieszać, tłumaczyć się, ale ona nie potrafila mu wybaczyć błędów, jakie popełnił . Tego jaki był chasmki, jak zostawił swoja przyjaciółkę dla zdziry, która przefiltrowała mózg każdemu z którym była. Dziewczyna wzięła żyletkę, i na oczach przyjaciela, zaczęła się ciać. Pociagniecia były moce, zdecydowane i bolesne. Krzyczła, płakała, jednym słowem scena ta była niczym z horroru. Ale dziewczyna tak bardzo się zraniła, doprowadziła się do takiego stanu , ze pozostało jej tylko już walczyć o życie, a nie miało to dla niej znaczenia. Natomiast jej 'niby przyjaciel' od tak porzucił ją i po prostu wyszedł, bez żadnego żalu i poczucia winy .
|
|
|
Myślami wciąż powracam do wspomnień związanych z tobą, ale nie dociera do mnie sygnał, ze twoja mysl sie odwzajemnia. Już na dobre mnie porzuciłeś. Z dysku skasowałeś każde wspomnienie związane ze mną. Czy naprawdę byłam aż tak okropna, czy nie wyrazałam tych wszytskich uczuc i czy w jakikolwiek sposób cie zraniłam? To przecież ty mnie porzuciłeś, a mimo to w mojej głowie znajduje się cmentarz, na którym pochowałam wszytskie nasze wspólnie spedzone chwile. Codziennie odwiedzam to miejsce, a przy tym nawet sie 'uśmiecham', a ze szczęścia po moim policzku spływa mała, krystaliczna łza.
|
|
|
Nasza przepaścią życiową jest klęska która ponosimy na każdym kroku.
|
|
|
Dlaczego twierdzimy ze nasze słowa mają 'to coś' skoro są puste? o.o
|
|
|
Codziennie rysuje twój portret i za każdym razem, dodaję Ci kolejną idealna ceche.
|
|
|
Jesteśmy ciekawi świata, którego nie ma?
|
|
|
|