|
tosia97.moblo.pl
ide też.
|
|
tosia97 dodał komentarz: |
19 stycznia 2012 |
|
wyzywaj mnie od najgorszych, wymyślaj na mnie brednie i napierdalaj ile wlezie , tylko mam jeden, pierdolony warunek, na który najwyraźniej Cię nie stać - patrz mi w oczy robiąc to wszystko, skurwielu.
|
|
|
Jak Ci sie układa? mam nadzieję, że jest git, i że w przeciwieństwie do mnie kurwa jakoś w nocy śpisz!! boję sie spytać, ale... masz może kogoś? patrzysz na nią tak jak na mnie kiedy byliśmy ze sobą? || Jamal.
|
|
|
|
usiadłam na łóżku i analizując każdy wers Piha zrozumiałam, że czegoś mi brakuje, poczułam dziwną pustkę i motyle w brzuchu, nie to nie chodziło o czekoladę, nie miałam na myśli przyjaciela ani dawnych czasów. to uczucie mnie przerażało z każdą chwilą pustka i bezradność wzrastała, zerwałam się z łóżka i poczułam chęć wyładowania emocji na czymś, uderzyłam ręką w szklany wazon, krew kapała na blade panele a ja usuwając się po ścianie zrozumiałam że to właśnie on jest powodem owego uczucia . /
grozisz_mi_xd
|
|
|
święta już tak nie cieszą, jak się wie co się dostanie ;c.
|
|
|
-kochasz go...? -nie, spierdoliłam sobie psychikę dla zabawy.
|
|
|
Zastanawia mnie fakt, co ludzie skaczący z budynków, mostów, wieżowców czują gdy spadają. Czy czują ulgę? Lęk? Przerażenie? Czy tez wolność. Co widzą tuż przed samym zetknięciem z ziemią? Czy faktycznie, tak jak w krążącej plotce widzi się całe swoje życie, te ważniejsze momenty czy po prostu nicość? Jakie to jest uczucie kiedy spadasz i wiesz, że to jest koniec twojej męki, cierpienia. Czy ludzie, którzy skaczą naprawdę chcą się zabić?
|
|
|
czy Wy też ciągle gwałcicie przycisk START żeby obejrzeć nowe teksty moblowiczek? ;D
|
|
|
|
; a w świąteczne dni najbardziej jest mi żal dzieci , które tak naprawdę nie czują miłości i ciepła swoich rodziców . nie czują , bo ich nie mają . nigdy ich nie widzieli lub zostali odrzuceni . gdybym tylko mogła kilka osób z domu dziecka przygarnęła bym do nas i cieszyła bym się ich szczęściem . jeżeli my czegoś nie chcemy , pamiętajmy chociaż o tych , którzy oddali by wszystko za niewielki drobiazg . [ pku_ ]
|
|
|
|
w salonie mama łapie ostatni oddech przed całym zamieszaniem świątecznym. tłumaczy swoje lenistwo jutrzejszym zapieprzaniem w kuchni i na mieście. tata stara się jak najładniej ubrać choinkę w tym czasie zapuszczając kolędy z laptopa. ciocia kozakami przyprowadza Nam do domu śnieg w rękach mając kilka paczek prezentów. Ja z czapką Mikołaja, którą przed sekundą wcisnął Mi na głowę brat, stoję na balkonie i przyglądam się spieszącym się ludziom na mieście. gdzieniegdzie wydobywa się szczere ' wesołych świąt ' a z oddali błyszczy przepięknie przystrojona choinka z miasta. wciskając w siebie kolejną dawkę nikotyny, myślę nad tym, co by było, gdyby teraz był obok. [ yezoo ]
|
|
|
kochać to nie znaczy zawsze to samo.. uważaj ziomek bo ta suka leci na Twoje siano... ;/
|
|
|
|