|
tonatyle.moblo.pl
nie lubię czasu. kolejne dni uświadamiają mi jak bardzo dawno cię nie widziałam. tonatyle
|
|
|
nie lubię czasu. kolejne dni uświadamiają mi, jak bardzo dawno cię nie widziałam. / tonatyle
|
|
tonatyle dodał komentarz: |
7 września 2011 |
tonatyle dodał komentarz: |
7 września 2011 |
|
te uczucia, kiedy nie masz z kim pogadać, bo wszystkie Twoje koleżanki są zajęte wypisywaniem smsów do swoich chłopaków, a Twój telefon milczy lub dostarcza romantyczną wiadomość od Twojej sieci.. / tonatyle
|
|
|
- dzień dobry, tu miłość. kto mówi? - tęsknota, przepraszam pomyłka. / tonatyle
|
|
tonatyle dodał komentarz: |
7 września 2011 |
|
widocznie zadaniem życia jest ciągłe kopanie nas po tyłkach i dawanie wszystkiego, tylko nie tego o co prosiliśmy. / tonatyle
|
|
|
nie chcę cię więcej rozpamiętywać, chcę żebyś tu był i mówił, że ci zależy, tak jak dawniej. / tonatyle
|
|
|
nie chcę martwić najbliższych ciągłym smutkiem, pragnę jedynie aby ON widział mój ból. wiem, że powinnam pokazać mu swoją siłę, to jak świetnie sobie radzę bez niego. no ale cóż, nie radzę sobie.. / tonatyle
|
|
|
- boisz się. - powiedział, kiedy już zamierzała się odwrócić i odejść. - nie wiem o czym mówisz. - zagaiła, kierując wzrok na każdego idącego przechodnia. - czyżby? - nie odpuszczał. złapał ją za nadgarstek, a drugą ręką uniósł jej podbródek, zmuszając zarazem do spojrzenia mu w oczy. - cholernie boisz się miłości, zranienia i monotonii. obawiasz się, że będę następnym gnojem, który cię zrani, starasz się nigdy nie poruszać tego tematu, udajesz, że cię to nie obchodzi, a tak naprawdę jesteś samotna i potrzebujesz troski. - stwierdził. jej oczy zaszkliły się od łez, które z trudem powstrzymywała przez ostatnie minuty. wtuliła się mocno w jego ramiona. - mam już dosyć samotności. - załkała, ściskając mocno rękawy jego bluzy. - od teraz nie musisz się o nią martwić. - zapewnił, tuląc ją mocniej do siebie. / tonatyle
|
|
tonatyle dodał komentarz: |
6 września 2011 |
tonatyle dodał komentarz: |
6 września 2011 |
|
|