|
Kobieta, aby pójść do łóżka z mężczyzną, potrzebuje bliskości, zaufania i poczucia więzi. Mężczyzna- przeważnie- potrzebuje tylko miejsca..
|
|
|
Bo jutro to o całą wieczność za późno..
|
|
|
Odwrócił się niespodziewanie. Zapomniałam schować uśmiech. Zauważył.
|
|
|
Nikt nie kazał wierzyć spojrzeniom wymienionym niechcący.
|
|
|
Wiesz kiedy człowiek jest cholernie nieszczęśliwy? Kiedy wszystko układa się w przyjemne pozory radości, kiedy się uśmiecha, chociaż chce płakać, kiedy wstaje rano i już ma dość chociaż to tylko kilka sekund, a przed nim cały dzień. Kiedy patrzy na niego i śmieje się przez łzy mówiąc, że wyglądają ze sobą wspaniale.Kiedy przyjaciele wspominają jego imię, gdy w okół liście szepcą, że on gdzieś z nią jest. Gdy świat się do Ciebie cholernie irotycznie uśmiecha, wtedy człowiek jest nieszczęśliwy.
|
|
|
Nagle przychodzi taki moment gdy świat rzuca pod nogi walizki, i nikt Cię nie pyta czy chcesz, a w twojej głowie ciągle słowa 'tak trzeba'... więc idziesz depcząc swoje marzenia.
|
|
|
dziwnie tak kiedy na nikim Ci nie zależy.
nie czekasz na żadną wiadomość. nie myślisz o nikim przed snem.
nie czujesz strachu, ze ktoś zniknie.
dziwnie.
bezpiecznie.
pusto.
nie jestem jednak pewna czy to poczucie bezpieczeństwa mi się podoba.
|
|
|
Kaleczyłeś mnie słowami ,jednak najbardziej raniło twoje milczenie...
|
|
|
Ktoś dzisiaj powiedział, że wyglądam, jakbym miała anemię. Blada, zimna, słaba. A ja po prostu byłam niewyspana, zapłakana i bezsilna...To nie były oznaki choroby. Ta tęsknota tak na mnie wpłynęła...
|
|
|
W dniu, w którym uswiadomiłam sobie, że nigdy nie będziemy razem, cos we mnie pekło, wywróciło się na druga stronę. Poczułam w sobie taką pustkę i wydawało mi sie, że nie należę już do tego świata, ani do żadnego innego - stałam gdzieś pośrodku - jakby czekając na czyjąś dłoń. Nikt mi jej nie podawał i zrozumiałam, że musze wrócić do siebie i dalej żyć. Zadawałam sobie tylko jedno pytanie - jak? Nic nie mogłam z siebie wydusic. Tylko te głupie łzy. To wszystko dlatego, że tak trudno zdobyć czyjeś serce.
|
|
|
Oszczędź mi tych pochlebczych frazesów. Gdybym naprawdę była taką wspaniałą dziewczyną, jak twierdzisz, byłbyś ze mną, a nie z inną. Dlatego zamilcz. Nic więcej nie mów. I odejdź. Przecież to doskonale potrafisz.
|
|
|
Został mi tylko rozmazany tusz i drżące ręce, z których wypada świat.
|
|
|
|