|
Ona nie umiała powiedzieć nie , on nie lubiał odmów.
|
|
|
Zastanów się, o ile częściej cierpisz z powodu swego gniewu i żalu, niż z powodu rzeczy, które wprawiają cię w gniew i wzbudzają żal.
|
|
|
Chcemy być obecni w życiu innych ludzi, w ich rozmowach, myślach, marzeniach, planach. Chcemy czuć się potrzebni i zauważani. A może po prostu boimy się, że nikt nie zauważy naszej nieobecności.
|
|
|
Może dlatego jest taka, że nikt nic nie zrobił. To znaczy, nikt nie zainteresował się nią. Ale ona chyba tego nie pamięta i nie rozmyśla na ten temat. Jest jak deszcz, jak ciemność albo jak kamień, który trzeba obejść, żeby móc iść dalej.
|
|
|
Któregoś dnia obudzisz się tęskniąc za mną
i zrozumiesz ile dla Ciebie znaczę.
Ale wtedy ja, obudzę się tęskniąc za kimś,
kto nie potrzebował aż tyle czasu, aby to zrozumieć.
|
|
|
Kochana, naciągnij kołdrę na twarz i śpij.
Zadręczanie się myślami i nieprzespane noce Ci go nie zwrócą.
|
|
|
A kiedy wychodził pomyślałam sobie, że do tego jestem stworzona: miłości na chwilę, pustych wieczorów i zimnej herbaty.
|
|
|
Nie doceniłeś mojej miłości, Kochany. Moich starań, spojrzeń pełnych ciepła, uśmiechów pełnych radości.. Nawet nie spróbowałeś..
|
|
|
Tak mało szczęścia na ziemi, że trzeba zbierać wspomnienia by w chwilach smutnych upajać się nimi jak wodą w chwili pragnienia.
|
|
|
Czy myślę o Tobie ? Czasem rano, po przebudzeniu. Chwilę. Mniej więcej do kolejnego ranka.
|
|
|
Nie chciała mówić o Nim. Bała się, że usłyszą w niej bicie Jego serca.
|
|
|
Zadała pytanie, którego On najbardziej się obawiał:
-Nie kochasz mnie już, prawda?-Zadała je o dziwo głosem miękkim i melodyjnym, tym samym którym mówiła o miłości. Nie potrafił odpowiedzieć. Wiedział, że w Jej oczach jedyne co będzie w stanie dostrzec to strach. Strach przed drogą, którą dalej będzie musiała pokonywać sama. Już nie będzie mężczyzny, który odrzuci wszystkie kłody spod nóg. Nie będzie nikogo kto doda odwagi jednym słowem.
|
|
|
|