|
toiletpaper.moblo.pl
dokladnie. :d
|
|
|
|
Twoją ładną figurą i ładnymi włosami nie zrekompensujesz braków w mózgu i dziecinnego charakteru, uwierz. A to, że idziesz sobie i pokażesz mi faka czy język, to tylko świadczy o Twojej głupocie, nie mojej, złociutka.
|
|
|
|
Dopiero w ostatnim tygodniu zdałam sobie sprawę, jak jestem silna. Tyle rozmów przeprowadzonych, tyle starć i te ostre wymiany zdania uświadomiły mi, że jednak potrafię zawalczyć o swoje. Szkoda, że będąc z Tobą o tym nie wiedziałam i pozwoliłam Ci robić to wszystko, wraz z odejściem ode mnie. Tak po prostu.
|
|
|
|
Gdybyś chciał wrócić, wiem, że przez pewien czas udawałabym niedostępną, ale gdybyś spojrzał mi w oczy, uśmiechnął się, byłabym Twoja znów. Szczęście, że Cię nie zobaczę.
|
|
|
|
Budzę się i od razy dopada mnie myśl, że ich już nie ma. Przed szkołą, wspominając dawne czasy, płaczę. W czasie szkoły, widząc tych wszystkich ludzi, mam łzy w oczach. Wracając ze szkoły, nie mam do kogo zadzwonić i bezgłośnie płaczę. Jem obiad - łzy spływają mi do posiłku. Odrabiam lekcje - ciężka krew z duszy zostawia ślad po sobie w zeszytach, czy podręcznikach. Zasypiam z mokrą poduszką od łez. Tak od półtorej roku, dzień w dzień, codziennie ta sama historia, a jakże bolesna.
|
|
|
|
Przykre. Patrzę na dziewczynę, której właśnie pęka serce. Na dodatek patrzę w lustro.
|
|
|
|
Są większe tragedie, niż Twój krzywy ryj, przyznaję.
|
|
|
|
Ej, laska. Miłość to nie jest dogadzanie drugiej osobie w łóżku za każdym razem, kiedy macie na to ochotę. Miłość to uczucie potężne, gdzie tak na prawdę nikt nie jest w stanie podać definicji. A tym bardziej nie Ty, nie odczuwając ani grama tego uczucia. Więc nie wmawiaj mi, że kogoś kochasz. A wiesz, domy łatwych, puszczalskich kobiet są, więc jak zapytasz swoich koleżanek, to powiedzą Ci, gdzie iść.
|
|
|
|
Jestem fałszywa wobec wszystkich. Oszukuję każdego, kłamię codziennie. Mówiąc, że jest okej, że go nie kocham, że kocham innego, kłamię. Nawet ze sobą już szczera nie jestem.
|
|
|
|
Uwierz, że to, co mówią o mnie inni, że jestem silna, daję sobie radę i jest okej, to gówno prawda. Nic nie wiedzą. Nie znają mnie. Nie słuchaj się ich. Zapytaj sam. Odezwij się. Proszę. To mi pomoże.
|
|
|
|
Chyba mam dość. Chyba chcę umrzeć. Chyba tęsknię. Chyba, nie jestem pewna.
|
|
|
|
Potrzebny szczery uścisk, buziak w policzek i jego słowa, że mnie nie zostawi.
|
|
|
|