|
toiletpaper.moblo.pl
Chłopak dojrzewa gdy zakocha się naprawdę. Nie dla szpanu przed kumplami nie dla podziwu wśród jej koleżanek.. easyescape
|
|
|
|
Chłopak dojrzewa, gdy zakocha się naprawdę. Nie dla szpanu przed kumplami, nie dla podziwu wśród jej koleżanek.. [easyescape]
|
|
|
|
Gdzieś pomiędzy wiernością a zaufaniem pojawiła się Ona. [easyescape]
|
|
|
|
Był. Istniał. Oddychał. Nawet robił to całkiem niedaleko mnie, ale był w tym wszystkim tak przeraźliwie daleko. Znałam to. Ten stan. Te oczy, które błądziły bez celu, przepełnione nienawiścią do świata. Byłam. Istniałam. Oddychałam. Robiłam to całkiem niedaleko od niego. Pogrążona w wiecznym masochizmie wspomnień. Dzieliło nas bicie serc,które nie mogły się zsynchronizować. [elficzna]
|
|
|
|
Kłamie. Codziennie. Okłamuje siebie i wszystkich że jest dobrze. Uśmiecham się chociaż w środku rozpierdala mnie na najmniejsze cząsteczki jakie tylko istnieją. Wieczorami jest najgorzej. Gdy wszystko ucichnie, ostatnie: Paa na gg. Zostaję sama z myślami, wtedy wszystko wraca. Nie próbuję tego zatrzymać bo wiem że nie dałabym rady. Staram się wiesz? Ale jestem tylko zwykłą dziewczyną zranioną zbyt wiele razy. [chill.out]
|
|
|
|
Nie, że coś do ciebie mam, ale chętnie bym ci wyjebała. [true.love]
|
|
|
|
Znowu to uczucie do Niego powróciło.. [oryginalniekolorowa]
|
|
|
|
" Już na zawsze będziesz dla mnie kimś więcej. "
|
|
|
|
- No to siema stary, nadszedł moment w których trzeba podzielić się opłatkiem i życzyć sobie najlepszego. - Pierdolisz, wiem że masz wódkę w kurtce. - Dobra, zamknij się, wypijemy pod koniec. [strippeer]
|
|
|
|
Nienawidzę się z tobą kłócić, nawet przez głupie GG. Po czym, po zakończonej rozmowie, odchodzę od komputera, nakładam na twarz poduszkę i krzycze z całych sił. Po prostu zawsze w takich momentach boję się, że już więcej się do mnie nie odezwiesz. [Jachcenajamaice]
|
|
|
zajebiście, nienawidzę tego uczucia, gdy On porównuje mnie ze swoją była. || toiletpaper
|
|
|
ale miałam dziś chujowy sen , najgorszy , tak mnie rozkojarzył że nie moge się pozbierać do teraz
|
|
|
Zastanawia mnie fakt, co ludzie skaczący z budynków, mostów, wieżowców czują gdy spadają. Czy czują ulgę? Lęk? Przerażenie? Czy tez wolność. Co widzą tuż przed samym zetknięciem z ziemią? Czy faktycznie, tak jak w krążącej plotce widzi się całe swoje życie, te ważniejsze momenty czy po prostu nicość? Jakie to jest uczucie kiedy spadasz i wiesz, że to jest koniec twojej męki, cierpienia. Czy ludzie, którzy skaczą naprawdę chcą się zabić?
|
|
|
|